2.

344 22 6
                                    

Nutella POV

Kiedy spóźniona weszłam do klasy ludzie dziwnie się do mnie uśmiechali. Coś było nie tak, a ja nie wiedziałam co. Jednak już za chwilę miałam się dowiedzieć.

Podeszłam do mojego stałego miejsca, położyłam plecak na podłodze obok ławki i usiadłam na krześle. Jednak to, rozwaliło się na kawałki. Wszyscy zaczęli się śmiać, a ja już wiedziałam, że odkręcili mi śrubkę od tego drewnianego siedzenia.

-Nutella! Nie można niszczyć przedmiotów należących do szkoły! Rodzice cię nie wychowali?! Odkupisz to krzesło!- krzyczała nauczycielka. Tak, zgadza się. Ona także była przeciwko mnie.

W oczach zebrały mi się łzy, ale nie pozwoliłam im spłynąć. Musiałam być silna.

-W każdym razie w piątek jedziemy na wycieczkę do zoo- powiedziała pani, co wywołało w klasie szum.- nie podniecajcie się tak- zaśmiała się.

Wszyscy cieszyli się na myśl o ominięciu lekcji, jednak ja byłam naprawdę zmartwiona. Wycieczki zawsze kończyły się dla mnie źle i bałam się o to co wydarzy się tym razem. Jednak byłam pewna, że nic dobrego.

Gówno w panierceWhere stories live. Discover now