Gówno w panierce

5.

Nutella POV
Jedziemy na wycieczkę. Wszyscy uparli się, żebym nie jechała z nimi w autobusie, więc jestem teraz w bagażniku.

Zamierzam spożyć swoje śniadanie. Nikt mnie nie widzi, więc nic mi nie powiedzą. Zdjęcia z moją kupą na twarzy obiegły już cały internet. Moja klasa udostępniła te zdjęcia na facebooku, twitterze, instagramie, snapchacie, i razem do internetu trafiło około 150 moich zdjęć i wszystkie maksymalnie kompromitujące.

W piekarni kupiłam największe bułki, jakie były i posmarowałam je gównem mówiąc mamie, że to czekolada. Teraz mogłam w spokoju je zjeść. Lubiłam jeść wiele rzeczy, jednak to właśnie kupa była moim ulubionym daniem.

Wyciągnęłam z kieszeni moją małą Nokię C1 i puściłam sobie muzykę. Oczywiście było to disco polo, ponieważ innej muzyki nie słuchałam. Nie wiem jak inni ludzie mogą słuchać popu. Ta muzyka jest okropna. Tak samo jak rock. Aż uszy bolą.

Nagle poczułam smród benzyny. Spojrzałam w przeciwną stronę i zobaczyłam wylewającą się z rury fioletową ciecz. Zajebiście...