- Mamy już wszystkich! Możemy zaczynać! - usłyszał Arthur, który chyba od pół godziny wpatrywał się w górę patyków, z której miało powstać ognisko. Blondyn wsłuchiwał się w niekończący się monolog Stilesa.
- ... wciąż myślę, że to trochę nielogiczne, żeby zrobić zabójcę z siostry głównej bohaterki, a w drugim sezonie z jej chłopaka, a potem z chłopaka, który się jej podoba - stwierdził Stiles, kręcąc głową. Merlin uśmiechnął się lekko i wzruszył ramionami.
- Może laska leci na psychopatów - rzucił i spojrzał na Arthura, który przytaknął lekko.
- Może - potwierdził i spojrzał na Stilesa. - Przypomni mi ktoś o jakim serialu właśnie rozmawiamy? Bo było Pretty Little Liars, American Gothic i pełno teorii o Sense8 a potem... - zaczął wymieniać, na co Merlin prychnął.
- Teraz chyba mówimy o serialu Scream - odpowiedział, uśmiechając się lekko do Arthura.
- Tak! - potwierdził z entuzjazmem Stiles, kiwając głową. - I tam jest ten jeden chłopak, Noah, który ma mózg i wszystkie horrory i seriale go potrzebują, bo on myśli i wie jak działa morderca i... - zaczął się znowu nakręcać Stiles.
- Ale skoro wie jak działa morderca to może jest z nim w zmowie - wtrącił Arthur, na co Stiles się zatrzymał, żeby pomyśleć.
- To byłby dopiero szok - stwierdził i uśmiechnął się. - Mam na komputerze kilka seriali i filmów. Możecie wpaść do mnie i ogarniemy - dorzucił. Merlin spojrzał na Arthura, a blondyn wzruszył ramionami.
- Może nie dzisiaj, bo opiekunowie są nieźle wkurzeni przez zaginionych debili - powiedział Arthur, na co Stiles pokiwał głową.
- Jasne. Ale jutro możecie wpaść i zrobimy maraton albo coś - powiedział, a jego uśmiech stał się dziwnie wymuszony.
- Stiles... Wszystko w porządku? - zapytał Arthur, a brunet próbował znowu się uśmiechnąć po czym się poddał i usiadł na pniu obok nich.
- Zwykle... - zaczął Stilinski, po czym westchnął. - Zwykle tyle nie gadam. Znaczy się: gadam dużo, ale nie bez przerwy. Ruszam się dużo, ale nie bez przerwy... Ta cała z sprawa z Derekiem... - wymamrotał, po czym spojrzał na swojego byłego chłopaka, który właśnie tłumaczył coś jakiemuś innemu obozowiczowi. - Czuję, że jak na chwilę przestanę coś robić to po mnie - dokończył, tupiąc nogą. Arthur widział jak Merlin kiwa głową i uśmiecha się lekko.
- Jutro urządzimy sobie najlepszy maraton seriali jaki się da - obiecał, a Stiles uśmiechnął się w odpowiedzi.
- Uwaga ludzie! Zapalamy! - usłyszeli krzyk i, kiedy wszyscy odsunęli się od ogniska Magnus podszedł do góry patyków, polał je czymś co wyglądało jak benzyna po czym Derek odpalił zapałkę i rzucił ją prosto w stos. W momencie kiedy iskra dotknęła drewna, ogień uniósł się ku górze, powodując napływ ciepłego powietrza. Kiedy ogień się zmniejszył jeden chłopak zaczął klaskać, a po nim wszyscy inni. Arthur uderzał dłońmi, uśmiechając się szeroko, po czym spojrzał na Merlina. W niebieskich oczach chłopaka odbijał się ogień, a jego uśmiech był tak szeroki, że Arthur zaczął się zastanawiać czy to w ogóle możliwe.
- Oficjalnie zaczęliśmy obóz! - zawołała z szerokim uśmiechem Clarke, po czym pokazała na stos długich patyków, które nie zostały dołożone go ogniska. - A teraz niech wszyscy łapią za gałąź i przyjdą po kiełbaskę! - dodała, pokazując w stronę Lexy, która pilnowała stołu z jedzeniem.
- Pójdę po żarcie i patyki, a wy trzymajcie to miejsce - powiadomił ich Stiles, po czym poszdł w kierunku Lexy. Kiedy Arthur przyjechał tutaj po raz pierwszy nie rozumiał czemu jedzenia trzeba pilnować, ale przekonał się o tym już po dwóch dniach, kiedy zapasy zostały podkradzione przez grupę chłopaków, którzy potem próbowali sprzedawać pączki i bułki na czarnym rynku. Wszyscy trzej skończyli czyszcząc toalety w wolnym czasie do końca pobytu na obozie i nie dostali żadnego deseru, co wydawało się karą adekwatną do zbrodni.
CZYTASZ
Obóz Letni ~~ Multifandom AU
FanfictionDean&Castiel - Supernatural Derek&Stiles- Teen Wolf Merlin&Arthur - Przygody Merlina Magnus&Alec - Dary Anioła/Shadowhunters Mickey&Ian - Shameless Clarke&Lexa - The 100 Piper&Alex - Orange Is The New Black ***** Castiel Novak zostaje zmuszony, żeby...