Ja: Przepraszam, Harry. Usnęłam. A co do twojej propozycji to, jasne. Zgadzam się.
Harry: W takim razie nie mogę się doczekać. Do zobaczenia xx
Odkładam telefon i biegnę do łazienki, aby zrobić siku. Korzystając z okazji, że jestem już koło umywalki, myję twarz i zęby. Wracam do pokoju, przebieram się, a torebkę z książkami zarzucam na ramię i odkładam na krzesło w kuchni. Wyciągam z lodówki mleko i robię sobie płatki z mlekiem, ponieważ to jedyna rzecz na którą mam teraz ochotę. Kiedy kończę jeść, pustą już miske odkładam do zlewu. Z blatu chwytam jabłko i chowam je do torebki, po czym wychodzę na zajęcia po drodze wstępując do Starbucksa, gdzie nigdzie nie dostrzegam Harry'ego. Szybko wyganiam tą myśl z głowy i zamawiam jak zwykle waniliową latte. Płacę za zakup i ide prosto na teren uczelni.
CZYTASZ
some coffee; hs
FanfictionIstnieje na świecie tylko jeden człowiek którego będziesz w stanie mocno pokochać. Reszta to życiowe błędy i zauroczenia. A co jeśli jedna kawa będzie w stanie połączyć ze sobą całkiem różne dwie osoby? ☕☕☕