Rozdział 2

8 0 0
                                    

W dniu wyjazdu trochę się stresowałyśmy ponieważ nie wiedzieliśmy co tam nas zastanie ale pojechaliśmy wyjazd był o 20.00 wiec było juz ciemno. Dojechalismy o 23.30 , w autobusie poznałysmy Oliwke I bylismy z nia w pokoju odrazu wysiadłyśmy i poszliśmy spać o trzeciej nad ranem spada coś mi na głowę wybieram ręką i patrze na rękę i wiedze krew budze dziewszyny a on mòwia
To jakiś dowcip ~powiedział Oliwka
To prawda ~powiedział Natalka
I i poszliśmy dalej spać a o piątej nad ranem na Oliwke kapie krew obudziłam ja i Natalke , powiedziałam ze musimy to sprawdzić więc idziemy wstałyśmy i poszliśmy zobaczyć idziemy do innego pokoju. Tam gdzie inni byli i tam się okazało ze nie tylko na nas kapała krew więc wszystkich obudzilismy nagle wszycy byli przestraszeni o co tu chodzi ???? Wszyscy myśleli ze ktoś tu był my też jak myślałyśmy ze ktoś tu był ale by nawet jedna osoba coś słyszała ...????!!!!!

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 27, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Noc w psychiatrykOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz