one

304 12 4
                                    

-Hej!- wołam i wtulam się w przyjaciółkę. Dziewczyna odwzajemnia uścisk i tak, to właściwie nie ma znaczenia że właśnie jesteśmy na środku ulicy, i że ludzie na nas patrzą i że Cody przygląda nam się z politowaniem. Zaraz, zaraz...

-COODY! - krzyczę i podaję rękę chłopakowi, który obraca mnie wokół - co ty tu robisz?!

-Już myślałem, że nie dojedziesz na to zadupie! Przyszedłem z nią - wskazuje na Jill, która wystawia mu język -kazała mi. Musiałem się zgodzić, przecież siłą mnie wyciągnęła.

Brunet znosi żartobliwe uderzenia dziewczyny, kiedy ja śmieję się z niezdarności Jill.

-Jakoś trafiłam, oczywiście jak zawsze na czas. - mówię z dumą i wskazuję na zegarek.

-Jak zawsze - chłopak mruga do mnie i razem ruszamy w stronę domu Jill.

Droga wiedzie przez las, który w porze letniej jest idealnym miejscem wypoczynku. Okolica wydaje się cicha i spokojna. W oddali słychać tylko odgłos silnika motoru na okolicznych ścieżkach i szum wody.

-Ładnie tu macie - rozglądam się i w oddali widzę mały staw - chodzicie tam?

Wszyscy patrzą we wskazanym przeze mnie kierunku.

-Um,rzadko - odpowiada Jill i rusza dalej, nie interesując się zbytnio tym, co aktualnie nas otaczało.

-No tak, przecież ty nigdzie i nigdy nie wychodzisz - mówię i przewracam oczami.

Przyjaciółka wystawia środkowego palca i kieruje się w stronę wzniesienia.

-Widzisz ten duży, beżowy dom? Tutaj, przy drodze? - przytakuję - tam mieszka Claudia.

Claudia, kuzynka Jill. Świetna osoba. Mimo, że jest starsza potrafi porozmawiać z nami na każdy temat. Uwielbiam jej dystans do siebie. Zawsze ma swoje zdanie i przez zmianę otoczenia, sama się nie zmieniła. Jest taka, jaka zawsze była, a to jest cholernie super.

A no tak, i jej włosy to goals.

Nie to co moje.

-Cześć Hayley! - słyszę obcy głos.

Szybko odwracam się w stronę dochodzącego krzyku i widzę kuzynkę przyjaciółki w towarzystwie młodego chłopaka, który unosi rękę w geście przywitania, powodując moje wielkie zdziwienie. Szeroko otwieram oczy i już wiem, że to będzie ciekawy dzień.

* * *
Więc, to moje pierwsze opowiadanie! Mam nadzieję, że się Wam spodoba :)

Rozdziały będą krótkie, a sama akcja będzie się toczyć w ciągu jednego dnia. Na co wskazuje sam tytuł:)

one dayOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz