Naucz mnie ...

Poropozycja nie do odrzucenia

- Co ? Jak to ? Jaka niby ?! - zaczełam się denerwować .
- Dowiesz się w swoim czasie perełko . - przejechała palcem po mojej brodzie .
- Przestań .
Dziewczyna wkurzyła się i pociągnęła mocno w stronę wyjścia . Zaprowadziła mnie do jakiegoś czarnego auta . Gdzie kazała usiąść mi na tylnym siedzieniu . Sama zajeła miejsce obok mnie .
- Cześć szefie . - rzuciła szybko do mężczyzny ubranego na czarno - Przyprowadziłam nowy towar .
Po tych słowach natychmiast chciałam wysiąść z samochodu , ale nie mogłam drzwi były zamknięte . Szarpałam się , a oni tylko patrzyli z głupimi uśmiechami. Zaczełam płakać . Potem była już ciemność .