Lukas

63 1 0
                                    

Nie pamiętam co stało się później ... straciłam przytomność . Mogłam się spodziewać . Ocknęłam się dopiero w ,,swoim" pokoju . Mrużyłam oczy , żeby się upewnić , że to nie sen , ale niestety , to była rzeczywistość . Usłyszałam rozmowę dwóch mężczyzn .

- Przestań być dla niej być taki litościwy . Nie cackaj się z nią tak . 

- Lukas to nie jest takie proste . Ona jest taka do niej podobna ...

- Zamknij się ja po prostu wiedziałem , że ty się do tego kurwa nie nadajesz . Jeśli nadal będziesz taką cipą i jej nie nauczysz , to ja to zrobię . ROZUMIESZ ?! - Ktoś trzasnął drzwiami . Chyba wyszedł ?

Po chwili drzwi od pokoju się otworzyły i stał w nim Lukas . Podszedł do mojego łóżka i złapał mnie za włosy ciągnąc za nie , musiałam wstać bo inaczej bym ich już nie miała . Zaprowadził mnie przed mojego nauczyciela . Po czym puścił także upadłam wprost pod jego stopy . 

- Zostaw ją ! Ona nie jest twoją własnością ! - stwierdził ostro 

- Już niedługo Cameron .... - po czym z hukiem wyszedł zostawiając mnie z szatynem . Pierdolony blondas myśli , że będzie robił ze mną co mu się podoba . Błąd !

Cam spojrzał się na mnie tylko i odszedł . Proszę nie zostawiaj mnie .... Nie posłuchał , wyszedł . Cholera . Dlaczego mnie tak zostawił bez słowa wyjaśnień . Co miało oznaczać to wszystko . Ja tego nie chcę , ale sama też nie mogę zostać . Po moim policzku zaczęła spływać jedna samotna łza . Nie wycierałam jej . Niech leci . Nie miałam siły nawet wstać . Leżałam tak i zaczęłam płakać z bezradności , z tego , że niedobrzy ludzie chcą mnie wykorzystać i sprzedać . Mam dość cierpienia .... 

Naucz mnie ...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz