Naucz mnie ...

Gdzie ja jestem

Obudziłam się w ciemnym miejscu przywiązana do krzesła . Rozglądałam sę nerwowo po pomieszczeniu ,ale ujrzałam tylko ciemność . Nie wiedziałam co mam zrobić . Siedziałam tak kilka godzin . Kiedy straciłam już nadzieje , że ktoś po mnie przyjdzie i rozwiże ujrzałam łune światł przedzierające się przez lekko uchylone drzwi . Po chwili otworzyły się bardziej . W nich stał mężczyzna z zmierzwionymi włosami . Jego koszula była rozpięta , a suwak od spodni odsunięty . Od razu pomyślałam że jestem w burdelu ...
- Narewszcie się ocknęłaś księżniczko . - powiedziała z drwiną w głosie , wchodząc do pokoju Blair .
- Co ja tu robię ? Wytłumacz mi to . - wkurzyłam się
- Spokojnie nie denerwuj się . Złość piękności szkodzi .
- O co tu do cholery chodzi ?! - zaczęłam się szarpać .
- Mała uspokój się i mnie posłuchaj .- podniosła krzesło tak , że stało na dwóch tylnych nogach - To jest twój nauczyciel . - wskazała szatyna stojącego obok - Będzie cię uczył seksu . Jeśli się nie zgodzisz to mój szef zrobi ci z życia piekło . - powiedziała po czym zostawiła mnie z nim .
Chłopak podszedł bliżej i powoli zaczął mnie rozwiązywać . Gdy skończył popatrzył w moje oczy i powiedział - Zaczynamy jutro . Teraz chodź ze mną .
Wyszliśmy z tego ciemnego pomieszczenia . Szłam tuż za nim . Zaprowadził mnie do jasnego pokoju , który był dość duży .
- Cały pokój jest twój , a dom do twojej dyspozycji . - wyszedł zostawiając mnie samą .
Po kilku minutach zasnęłam zmęczona dzisiejszym dniem . Przez który nie miałam pojęcia co się dzieje i co mnie czeka jutro .