#39 Stare Czasy

699 42 2
                                    

Okazało się , że Luke pracuje w korporacji z którą ma firma nie dawno rozpoczęła współpracę. Byłam niezmiernie ucieszona tym faktem. Nie będę musiała przeszukiwać całego miasta by go znaleźć. Postanowiłam , że w pracy wezmę od sekretarki numer do Luka i skontaktuje się z nim. Poproszę by przyszedł do mnie i raz na zawsze wszystko się wyjaśni.

Następnego dnia tak jak postanowiłam tak zrobiłam. Sekretarka bez żadnych przeszkód dała mi numer do Luka i gdy wróciłam do domu poszłam do pokoju córki i wzięłam notes po czym zaczęłam pisać ,,mam numer Luka gdy dowiem sie czegoś dam Ci znać,,

*Oczami Tamary*
Dostałam sygnał , oznaczało to , że czeka na mnie wiadomość zapewne od mamy. Wzięłam notes i przeczytałam to co mi napisała. Byłam szczęśliwa , wreszcie wszystko wróci do normy i razem uda nam się wszystko poukładać w spójną całość. Myślałam , że teraz będzie już z górki. Byłam pewna tego , że Luke zgodzi się i odnajdziemy Nicolasa i razem wszystko naprawimy. Krótko mówiąc nastawiłam się bardzo optymistycznie i to chyba zbyt optymistycznie...

*Oczami mamy Tami*
Dzwoniłam do niego , jeden raz , drugi....cały czas było to samo jedna wielka cisza. Nikt nie odbierał , nikt nie oddzwaniał.
Po wielu próbach dałam sobie na chwilę spokój i wtedy zadzwonił ten numer. Numer Luka , odebrałam i usłyszałam :
☎☎☎☎☎☎☎☎☎☎☎☎
Tak słucham - powiedział głos mężczyzny
Czy rozmawiam z Lukiem? - zapytałam by mieć pewność
Tak o co chodzi? - powiedział do telefonu
Jestem mamą Tamary , pewnie mnie pamiętasz , sytuacja ktora była trzy lata temu i wypadek mojej córki...
Tamara żyje ? - przerwał mi a jego głos brzmiał jakby cieszył się a zarazem zastanawiał nad tym wszystkim
Daj mi dokończyć - powiedziałam - Tamara kontaktuje się ze mną lecz nie oznacza to , że wróciła. Owszem mam z nią kontakt ale tylko dzięki notesowi. Prosiła mnie by skontaktować się z Tobą i prosiła o to byś przyszedł by mogła z Tobą porozmawiać sprawa jest naprawdę ważna - dodałam
Będę nawet dziś tylko proszę powiedzieć czy mieszka pani w  tym samym miejscu i czy mogę dziś przyjechać
Za godzinę w tym samym domu co zawsze będziemy czekać na Ciebie - odpowiedziałam mu i pożegnałam się z chłopakiem.

Postanowiłam od razu iść napisać co Tamary.
,, Luke bedzie za godzinę ,, - napisałam i odłożyłam notes. Postanowiłam przygotować jakieś jedzenie bo zapowiadała sie bardzo długa rozmowa starych czasach.

*Oczami Tamary*
Kolejny sygnał , kolejna wiadomość. Udało się , wszystko się udaje. Nie mogę się doczekać aż zobaczę Luka i będę mogła porozmawiać z nim o starych czasach. Miałam jeszcze godzinę , godzinę by zebrać jakąś sensowną wypowiedź na temat tego co było co jest i tego co będzie.
Wiedziałam , że musimy odnaleźć Nicolasa i wiedziałam , że ta rozmowa będzie długa. Postanowiłam więc naładować moc.

*Godzinę później , oczami Tamary*
Siedzieliśmy w jednym pokoju , ja , mama i Luke. Z wyglądu nic się nie zmienił ale zauważyłam , że był dość spięty.
Wziełam notes i napisałam ,, Cieszę się , że tu jesteś. Sprawa jest ważna.,, - po odłożeniu notesu wziął go Luke i napisał coś po czym podał go w moją stronę a pisało tam ,, Tamara przepraszam Cię za to wszystko , gdyby nie nasza głupota nadal byś żyła , żyła byś Ty i Sara... Gdybym tylko mógł cofnąć czas to wszystko inaczej by sie potoczyło.,, - to co napisał było bardzo poruszające , lecz to nie czas ani miejsce by się rozklejać. Napisałam więc ,, musimy odnaleźć Nicolasa bez niego  mój plan bedzie zbyteczny. Wiesz gdzie on jest ? ,, - chłopak czytając to pobladł - no świetnie , mamy przerąbane - pomyślałam. Po chwili oddał  notes... wiedziałam ,że za łatwo nam szło bo to co napisał było pierwszym utrudnieniem
,, Pisałem z nim , wysyłał listy , pisał że się o Ciebie martwi , że nie daje sobie rady. Ludzie mówią , że się zabił. Też tak myślałem ale on wyjechał gdzieś daleko by zapomnieć. Oczywiście skontaktuję się z nim ale to potrwa ,,
Miałam mu odpisywać gdy wziął notes i coś napisał po czym wyszedł ,,muszę wracać ,, - napisał.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tego się chyba nikt nie spodziewał , dwa rozdziały w jeden dzień. Piszcie czy fajne czy nie fajne i niebawem kolejny rozdział.

FriendsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz