Przyszli uczniowie Hogwartu właśnie przekroczyli próg Szkoły Magii. Prowadził ich Hagrid, z którym szybko nawiązali kontakt Harry i jego nowo poznany kolega Ron. Nagle oczy Pottera rozbłysnęły, ujrzał profesora Snape'a. Ich oczy nie mogły się od siebie oderwać. Była to miłość od pierwszego wejrzenia. Inni pierwszoroczniaki nie polubili profesora eliksirów...
Na pierwszej lekcji eliksirów Ron wraz z Harrym usiedli w pierwszej ławce. Potter długo zachęcał do tego przyjaciela, który stawiał duży opór.Zaczęła się lekcja, profesor przywitał się z każdym z uczniów. Poświęcił każdemu kilka sekund. Wyjątkiem był Harry. Z mim rozmawiał kilka minut. Budziło to zdziwienie u innych.
-Cześć pierwszoroczniaku? Jak podoba ci się pierwsza lekcja w tej wspaniałej szkole? Dlaczego ją wybrałeś?-wypytywał Snape.
- Yyyy.., panie Profesorze...- głos Harry'ego zamarł.
Harry nie potrafił wydobyć z siebie słów. Ręka Snape'a zbliżyła się do ręki Harry'ego. Profesor delikatnie objął rękę ucznia. Przez dłuższy czas milczeli. Milczenie przerwał głos Harry'ego:
-Mój ojciec, James Potter, uczęszczał do tej szkoły. Panuje tutaj miła atmosfera. Bardzo chciałem pana poznać i spełniło się moje marzenie. Z chęcią będę uczestniczył w pańskich lekcjach.
Ręka Harry'ego przestała drgać i nie broniła się przed dotykiem profesora. Po skończonych lekcjach Harry wrócił do swojej sypialni i długo rozmyślał o nowo poznanym nauczycielu.
CZYTASZ
,,Snape i Harry, czyli związek na zawsze...''
FanficFanfiction ,,Snape i Harry, czyli związek na zawsze...'' opowiada o związku głównych bohaterów bestselerowej książki Rowling. Ich miłość będzie trwała wiecznie, dopóki ktoś nie będzie próbował jej zniszczyć...