Dorastanie nie jest łatwe. Szczególnie jeżeli dorastasz w Hydrze, a twoja matka trenuje cię na maszynę do zabijania. Żadnych uczuć. Żadnej litości. To miało czekać wszystkich, którzy mierzyliby się ze mną. Ale płynie we mnie także krew ojca, a on by...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Alternatywne okładki ^^ (tak bo napis robi różnicę)
Witam, witam. Tęskniliście? Dwa tygodnie przerwy to niby nie dużo. Dla mnie za to było wypełnione siedzeniem przy komputerze i szukaniem materiałów, a także pomysłów do tej oto książki. Co z tego, że wypuszczam wcześniej xD (znowu)
Jeżeli znaleźliście tę książkę, nie wiedząc kim jest Katherine Fate, to radzę zajrzeć do Jestem potworem, mojego autorstwa. Albo przeczytać po tej książce. Whatever, aby tylko obie były przeczytane (przymusowo xdd).
Tak jak wspominałam dwa tygodnie temu (mniej): dowiecie się tu sporo rzeczy o naszej bohaterce i jej najbliższych, w tym: jak poznali się jej rodzice, czemu została adoptowana przez rodziców Julii, jak wyglądał jej pierwszy trening w Hydrze oraz wiele innych.
Spokojnie, nie będzie tu aż takich zwrotów akcji jak w poprzedniej książce xD (hehehehe... kto wciąż mnie nienawidzi??)
Będzie jednak na pewno o wiele poważniejsza (jasne... widać po tym tutaj).
Rozdziały pojawiać się będą w środy i soboty. Mam nadzieję, że wyrobię się z pisaniem xdd (tak wyrobię się bo mam już prawie całą napisaną :')
