*Hubert*
-Podziękuje Karolowi-pomyślałem i podbiegłem do niego.Nagle jakaś pierwszoklasistka wpadła na mnie a ja się potknąłem.Nie zgadniecie co się stało.Wpadłem na Karola i pocałowaliśmy się!!! Muszę przyznać że było to dosyć dziwne a zarazem piękne uczucie.
*Karol*
Cały czas myślałem,czy poprosić Huberta by ze mną usiadł... Nie wiedziałem do końca jak to ująć w słowa...Z zamyśleń wyrwał mnie śmiech jakiejś małej dziewczynki. Nawet nie zdążyłem mrugnąć a Hubert wleciał na mnie i... no właśnie. Jego usta dotknęły moich.. zaczerwieniłem się. Nie wiedziałem czy to było celowe ale było słodko i przyjemnie.Bardzo przyjemnie.
- sorry..-Hubert
- ee,yy-Karol
-wiesz bo... ja chciałem ci ee no.. podziękować za to że zgłosiłeś się do odpowiedzi.-Hubert
- a nie to nie ma za co.-Karol
- chciałem się jeszcze zapytać czy chcesz się spotkać,-Hubert
- ee no dobra. To może u mnie. Dzisiaj o 16.00. na nocowanie czy nie?- Karol
- ok na nocowanie może być . Dobra no to cześć do 16.00!- Hubert
- pa pa kotku, zaraz co?!
Nie wiedziałem co mi odwaliło więc było dosyć dziwnie. Dobrze że Hubert Tego nie usłyszał... A może było by fajnie gdybym zaczął sie tak do niego odzywać. Jest taki słodki.!
*Hubert*
Super! Udało mi sie namówić go na nocowanie. Genialnie ! Musze tylko wziąć odpowiednie rzeczy... O tak na pewno filmy! Całe pakowanie i odrabianie lekcji zajęło mi godzinę trzydzieści więc zacząłem się ubierać i wyszedłem z domu. Ciekawe jak będzie u Karolka.
Mordeczki, obiecuje że ich miłość się rozkręci, więc dajcie trochę czasu.Piszcie komentarze i do następnego rozdziału.
CZYTASZ
Czy to właśnie miłość?-Doknes+Delalereq
أدب الهواةHistoria opowiada o nieśmiałym chłopcu-Hubercie.Chłopak poznaję nowego przyjaciela Karola.Coś między nimi zaiskrzyło.Razem muszą przejść próby ale...... Czy im się to uda? Czy Hubert ośmieli się powiedzieć o swoich problemach? Wszystkiego dowiecie s...