Na ratunek!

244 35 6
                                    

*Pola*
- Maja! Mówiłam Ci ze masz znaleźć porządny hotel, a ty co? Zniszczona chałupa w jakiejś francuskiej dziurze!
-  Wybacz, byłam rozkojażona.... wzięłam pierwszy lepszy!
- Ehh... pójdźmy tą uliczką, a później skręcimy w prawo.Zobaczymy może coś tam będzie..
 
                      MAGIA CZASU

- chodzimy tak 30 minut i nic!
- Ale zobacz!! Tam jest jakiś hotel! I to nawet duży! Musimy tam iść!Ja to czuję!
                 KOLEJNA MAGIA
                          CZASU
- Dobra może będą mieć jakieś wolne pokoje?
- Oki, ja się rozejrze po hotelu. Zadzwonisz później.

*Maja*
Pola załatwiała sprawy papierkowe a ja poszłam się rozejrzeć po hotelu. Przy stołówce zobaczyłam  drzwi oraz dziwne dźwięki ( ͡° ͜ʖ ͡° ).Ciekawska ja zeszłam na dół, a to co tam zobaczyłam zwaliło mnie z nóg.....
*Pola*
Załatwiłam sprawy w recepcji i usłyszałam drącą się Majkę na cały korytarz. Pobiegłam do niej a ta zaprowadziła mnie do starej zanurzonej piwnicy.Zobazyłam tam....
Dziewczynę obściskującą się z Karolem z zasłonietymi oczami i płaczącego w kącie Huberta...Maja była strasznie wpieniona i nie zdążyłam jej powstrzymać....
- CO TO DO JASNEJ CHOLERY SIĘ OD*****ALA!? CO TY ZDZIRO TU ROBISZ?!!
- Ja? - Viola
- Tak ty!!!!! - Maja
- całuję się z moim chłopakiem. -Viola
Nadal słyszałam kłótnie maji i Jakiejś tam Violetty.Ja natomiast pobiegłam do rozpaczającego Huberta. Odwiązałam go zaczęłam pocieszać....

*Maja*
Kłocilam się z tą dziewuchą ale już nie wytrzymałam.Podbiłam jej oko i dałam w mordę.  Odwiązałam Karola który od razu podbiegl do Huberta i zaczął całować  Dla mnie było to najpiękniejszy moment w całym miesiącu.... No chyba  tylko dla mnie....
Później Pola opatrzyła rany Hubertowi  (który zaczął się ciąć)
A ja zaczęłam o wszystko wypytywac. Gdybym tylko wiedziała co się zdarzy później......

Mordki! Krótkie ponieważ pisałam na telefonie.Mam nadzieję że się spodobało






Czy to właśnie miłość?-Doknes+DelalereqOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz