--Podróż--

348 47 19
                                    

Mordeczki! do tego rozdziału dodałam dwie nowe postacie. (trochę postarzyłam by były w odpowiednim wieku.) Mianowicie mnie (Polę) i Graficiarę (Maję). W komentarzach piszcie czy wprowadzać nowe postacie. No i czy wy macie na nie pomysły? Koniecznie piszcie komentarze!!

*Hubert*

- Bo ja chciałem ci coś powiedzieć... - Karol

- słucham - Hubert

- No bo wiesz... jesteśmy razem już rok... - Karol

- No tak- Hubert

- Bo ja chciałem żebyś już oficjalnie został moim chłopakiem.. - Karol

Rzuciłem się Karolkowi na szyję, a on podał mi bandamkę na ktorej srebrną nicią było wyszyte literki H i K. Nie posiadałem się z radości. Zacząłem go namiętnie całować. Trwało to kilka minut. Chwilę później Karol pocałował mnie w policzek.

- Mam dla ciebie jeszcze jedną  niespodziankę.. - Karol

- tak? - Hubert

- Akurat mamy wolne więc pomyślałem że... - karol

- że? - Hubert

- że polecimy razem do Paryża! - Karol

Podskoczyłem na tę wiadomość. Stałem jak jeden wielki słup soli. Od zawsze chciałem pojechać do Paryża ale moi rodzice nie mieli pieniędzy.... A po za tym to miasto zakochanych...

- No a kiedy lecimy? - Hubert

- Za tydzień - Karol

Teraz Bylo już bardzo późno.Nie pozostało mi nic innego jak pójść spać i czekać.


                                                                ( MAGIA CZASU)

*Karol*

Tak cieszyłem się ze szczęścia Huberta.Byliśmy na lotnisku.Czekaliśmy ok 2 godziny ponieważ samolot trochę sie spóźniaj.

- misiu, który masz nr w samolocie - Karol

- 16 - Hubert

- Ehh ja mam 18 - Karol

- Może ktoś się przesiądzie?-  Hubert

-Zobaczymy - Karol

Pocałowałem Huberta w policzek. Na reszcie weszliśmy do samolotu.Na miejscu 19 siedziała dziewczyna z dosyć długimi brązowymi włosami z nosem w książce.Obok miejsca gdzie miał siedzieć Hubert wysoka dziewczyna z miłą twarzą próbowała przekonać swoją koleżankę. Nagle spojrzała w moją stronę a później jeszcze bardziej próbowała wyrwać szarooką z książki.W końcu zabrała jej  ją. Postanowiłem poprosić o ustapienie miejsca

- Witaj - Karol 

- O hej - Szarooka - to ty pewnie jesteś tym sławnym Dealerqem z youtube?

- eee tak - Karol

- Dobra, jestem Pola , a tamta to moja przyjaciółka, Maja.

Pola była bardzo miła, nie prosiła o dużo autografów. W przeciwieństwie do Mai.Cały czas prosiła o autografy, ale ja byłem do tego przyzwyczajony. Obie dziewczyny były bardzo miłe.Pola przesiadła się do Mai.Trzymaliśmy się z moim hubciem za ręce patrząc sobie w oczy...

- A WY JESTEŚCIE GEJAMI? - Maja walnęła prosto z mostu

-cicho! - syknęła szarooka

Pola syknęła po czym uderzyła lekko maję w brzuch.Nagle na nas spojrzał cały  samolot.

- No co? -Maja 

- Jak to co?- Pola - W samolocie jesteśmy!

- Przepraszam, ale czy drodzy państwo moglibyście się na nas nie GAPIĆ? - Dziewczyna syknęła po czym wymuszenie się uśmiechnęła

Wszyscy momentalnie odwrócili od nas wzrok

*Pola*

 Boże.. Bardzo lubie maje, ale czasami ona przesadza. No ale, nie dziwie sie chyba.W końcu spotkała swojego ukochanego youtubera.Tak naprawdę youtubera z chłopakiem. 

*Maja* 

O kurcze ale się cieszę! Zaczepiście! Polka nadal pioronuje mnie tym swoim spojrzeniem. Zadawałam pytania które tylko przychodziły mi do głowy! Och to było spełniene moich marzeń!

Czy to właśnie miłość?-Doknes+DelalereqOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz