Mordeczki! do tego rozdziału dodałam dwie nowe postacie. (trochę postarzyłam by były w odpowiednim wieku.) Mianowicie mnie (Polę) i Graficiarę (Maję). W komentarzach piszcie czy wprowadzać nowe postacie. No i czy wy macie na nie pomysły? Koniecznie piszcie komentarze!!
*Hubert*
- Bo ja chciałem ci coś powiedzieć... - Karol
- słucham - Hubert
- No bo wiesz... jesteśmy razem już rok... - Karol
- No tak- Hubert
- Bo ja chciałem żebyś już oficjalnie został moim chłopakiem.. - Karol
Rzuciłem się Karolkowi na szyję, a on podał mi bandamkę na ktorej srebrną nicią było wyszyte literki H i K. Nie posiadałem się z radości. Zacząłem go namiętnie całować. Trwało to kilka minut. Chwilę później Karol pocałował mnie w policzek.
- Mam dla ciebie jeszcze jedną niespodziankę.. - Karol
- tak? - Hubert
- Akurat mamy wolne więc pomyślałem że... - karol
- że? - Hubert
- że polecimy razem do Paryża! - Karol
Podskoczyłem na tę wiadomość. Stałem jak jeden wielki słup soli. Od zawsze chciałem pojechać do Paryża ale moi rodzice nie mieli pieniędzy.... A po za tym to miasto zakochanych...
- No a kiedy lecimy? - Hubert
- Za tydzień - Karol
Teraz Bylo już bardzo późno.Nie pozostało mi nic innego jak pójść spać i czekać.
( MAGIA CZASU)
*Karol*
Tak cieszyłem się ze szczęścia Huberta.Byliśmy na lotnisku.Czekaliśmy ok 2 godziny ponieważ samolot trochę sie spóźniaj.
- misiu, który masz nr w samolocie - Karol
- 16 - Hubert
- Ehh ja mam 18 - Karol
- Może ktoś się przesiądzie?- Hubert
-Zobaczymy - Karol
Pocałowałem Huberta w policzek. Na reszcie weszliśmy do samolotu.Na miejscu 19 siedziała dziewczyna z dosyć długimi brązowymi włosami z nosem w książce.Obok miejsca gdzie miał siedzieć Hubert wysoka dziewczyna z miłą twarzą próbowała przekonać swoją koleżankę. Nagle spojrzała w moją stronę a później jeszcze bardziej próbowała wyrwać szarooką z książki.W końcu zabrała jej ją. Postanowiłem poprosić o ustapienie miejsca
- Witaj - Karol
- O hej - Szarooka - to ty pewnie jesteś tym sławnym Dealerqem z youtube?
- eee tak - Karol
- Dobra, jestem Pola , a tamta to moja przyjaciółka, Maja.
Pola była bardzo miła, nie prosiła o dużo autografów. W przeciwieństwie do Mai.Cały czas prosiła o autografy, ale ja byłem do tego przyzwyczajony. Obie dziewczyny były bardzo miłe.Pola przesiadła się do Mai.Trzymaliśmy się z moim hubciem za ręce patrząc sobie w oczy...
- A WY JESTEŚCIE GEJAMI? - Maja walnęła prosto z mostu
-cicho! - syknęła szarooka
Pola syknęła po czym uderzyła lekko maję w brzuch.Nagle na nas spojrzał cały samolot.
- No co? -Maja
- Jak to co?- Pola - W samolocie jesteśmy!
- Przepraszam, ale czy drodzy państwo moglibyście się na nas nie GAPIĆ? - Dziewczyna syknęła po czym wymuszenie się uśmiechnęła
Wszyscy momentalnie odwrócili od nas wzrok
*Pola*
Boże.. Bardzo lubie maje, ale czasami ona przesadza. No ale, nie dziwie sie chyba.W końcu spotkała swojego ukochanego youtubera.Tak naprawdę youtubera z chłopakiem.
*Maja*
O kurcze ale się cieszę! Zaczepiście! Polka nadal pioronuje mnie tym swoim spojrzeniem. Zadawałam pytania które tylko przychodziły mi do głowy! Och to było spełniene moich marzeń!

CZYTASZ
Czy to właśnie miłość?-Doknes+Delalereq
FanfictionHistoria opowiada o nieśmiałym chłopcu-Hubercie.Chłopak poznaję nowego przyjaciela Karola.Coś między nimi zaiskrzyło.Razem muszą przejść próby ale...... Czy im się to uda? Czy Hubert ośmieli się powiedzieć o swoich problemach? Wszystkiego dowiecie s...