prolog

5.6K 269 4
                                    

Stacja King's Cross... Miejsce, które uwielbiam. Dlaczego? Bo przyjście tutaj rozpoczyna dla mnie lepsze dni. Co się stało, że tak myślę? To było dokładnie 5 lat temu. Cała moja "rodzinka", pewna mojego ślizgońskiego pochodzenia, przybyła na peron 9 i 3/4, by mnie pożegnać. Nie spełniłam jednak oczekiwań moich bliskich, gdyż Tiara przydzieliła mnie do Gryffindoru. Od tego czasu jestem dla nich zdrajcą krwi. Nie obyło się oczywiście bez kilku awantur z ojcem.
Teraz traktują mnie jak niewolnicę. Artykuły do szkoły kupuję za pieniądze zaoszczędzone, kiedy bylam jeszcze "ukuchaną córeczką tatusia".
Wracając, stoję właśnie przy czerwonym parowozie i czekam na przyjaciółki.
Niestety, zanim je zauważyłam, niedaleko mnie stanęli Huncwoci...

Witam w moim nowym opowiadaniu. Mam nadzieję, że się wam spodoba...
Zapraszam

Naprzeciw HuncwotomOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz