Opowiadania będą o Adamie i Marii ze sprawiedliwych. Mam juz jedna ksiażke o na sygnale. Mam na imie Xenia a na drugie Sandra mam 14 lat. Chodze di 2 gimnazjum. Kocham zwierzęta gimnastyke. Moim życiem jest na sygnale, policjantki i policjanci, spra...
Nie moge w to uwierzyć. Poroniłam. Jestem zrozpaczona. To było dziecko z gwałtu ale chciałam je urodzić i wychować albo oddać. Adam mnie wspiera ale to nic nie daje. Ja nie umiem przestać o tym myśleć. Adam zabrał mnie do siebie choć nie chciałam mu zawtacać głowy. Nie chce być dla niego ciężarem. W nocy nie mogłam spać. Cały czas o tym myślałam. Postanowiłam z rana wrucić do domu. Siedziam w salonie i płakałam. Jest mi przykro zdążyłam sie przyzwyczaić że będe matką. Wstałam z łużka około 4:00. Poszłam pod prysznic. Wyszłam po 5:00. Byłam bez makijarzu w spodenkach i koszulce oraz szpilkach.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jest lato w sumie bardzo gorące. Około 8:00 zaczełam wychodzić gdy byłam przy drzwiach ktos złapał mnie za ręke. Odwruciłam się był to Adam pociągnoł mnie do swojego pokoju. - Już uciekasz... - nie chce ci robić kłopotu i siedzieć na głowie. Masz własne problemy. - Ty jesteś moim jedynym problem i twuj smutek. - Co? - kocham cię. Jesteś dla mnie najwarzniejsza na świecie. - ja ciebie też kocham. - zobaczysz będziesz jeszcze matką moich dzieci. - trzymam cię za słowo. - obiecuje. Jak nie moich to innego szczęściarza. - dziekuję. - za co? - za to że jesteś. Adam mnie przytulił a ja sie w niego wtuliłam. Potem pojechaliśmy do pracy. Wieczorem zabrałem Marie do kina i restauracji. - jak sie podobało? - było super. - ciesze sie. Zaczeliśmy sie całować. - Adam.... - no już nie płacz. Prosze. - ok chodź spać. Przepraszam ale nie dam rady. - no już. Wiem chodź do mnie. Zasneliśmy wtuleni w siebie.