♥Zaufaj mi ♥ ( POPRAWIANE 7/9)

♥ Rozdział 1. „Nowe życie "♥

Z góry przepraszamy za jakiekolwiek błędy. :)

Zostaw po sobie ślad i dodaj  tą historię  (jeżeli  spodobał Ci się rozdział) do swojej listy lektur lub biblioteki :)

Zapaszmy do czytania!

♥ ♥ ♥

////////////

POV Ariana:

Hejka ! Nazywam się Ariana Radzińska mam 17 lat i pochodzę z Polski.  Moja sylwetka nie należy do grupy tz. " wieszaków", ale też nie należny do "pączków" . Mam  173 cm wzrostu.

Włosy , które często zaplatam w dwa dobierane warkocze lub zostawiam rozpuszczone ,są w odcieniu jasnego brązu, jak i moje oczy.Często podkreślam je tuszem do rzęs oraz czarną, drobną jaskółka. Mój nos jest delikatnie zadarty . Usta jak zawsze mam pomalowane pomadką od Kylie Jenner.  To wszytko jeżeli chodzi o mój wygląd zewnętrzny.

Moją najlepszą przyjaciółką jest Martina. Zawsze był przy mnie. Traktuję ją jak młodszą siostrę...której nigdy nie miałam.  Doczekałam się również w tak młodym wieku księcia na białym koniu- Alana.

Teraz opowiem wam coś o moim życiu .

Gdy miałam trzy lata mój tata zostawił nas( mnie oraz moją rodzicielkę)  Wiele razy pytałam mamę o przyczynę odejścia ojca. Nigdy nie chciała o tym rozmawiać. W końcu, gdy miałam 12 lat mama opowiedziała mi tę całą historię. Nie jest zbyt miła dla mnie...

Ojciec był pracoholikiem. Nie poświęcał dużo czasu rodzinie. Nie dbał o nas. Tylko zajmował się swoją firmą. Przez to wszytko zepsuł związek mamy i jego oraz kontakt z córką. Szczerze powiem prawie go nie pamiętam. Mam bardzo mało wspomnień z nim...Dostał ofertę pracy w Stanach i postanowił wyjechać. Wiem, że mieszka w Miami i próbuje się ze mną skontaktować.  Mama wspominała  mi ,że poznał tam kobietę z która aktualnie ma dziecko.  Jak na razie nie mam zamiaru dołączać się do jego "rodzinki".

Dom w którym mieszkałam źle nam się kojarzył, dlatego przeprowadziłyśmy się do Palm Beach.

Teraz trochę o Martini Markiewicz - czyli o mojej przyjaciółce . Ma ciemne, brązowe włosy, które często zaplata w dwa holenderskie warkocze (dobierane od tyłu ). Jej piękne czekoladowe oczy są zazwyczaj podkreślone tuszem do rzęs lub cieniami w kolorach brązu od Kylie Jenner (uwielbia je, tak samo, jak ja!).

  Sylwetka dziewczyny jest bardzo podobna do mojej. Ma dość duże usta, które maluje matowymi pomadkami w odcieniu nude od Jennerki.  Według mnie jest śliczną nastolatką, ale ona sądzi inaczej. Gdy była mała miała problem z nadwaga i do dzisiaj ma taką lekką schizę na punkcie swojej wagi.

Uwielbiamy razem oglądać romanse w wieczorne piątki, jest to taka nasza mała tradycja. Marti zawsze je wtedy pesto z makaronem, a ja tortillę.

  Martina, tak jak nie miała fajnego dzieciństwa . Gdy miała pięć lat, jej tata zdradził mamę (czyli moją ciocię)Ciocia przyłapała go na gorącym uczynku wraz ze jej koleżanką. Bardzo to przeżywała. Po tym jak się dowiedziała i powiedziała to ojcu Marti, on następnego dnia wyszedł bez żadnego słowa z mieszkania i już nigdy nie wrócił. Wiem, że ona go za to nienawidzi. Nie mam pojęcia, jak musiała przeżywać to mała Martina. Współczuje jej. Rozumiem ją i staram się nie wspominać o jej ojcu. Parę dni po tym zdarzeniu(po wyjściu ojca)moja mama z ciocią Anią oznajmiły nam, że zaczniemy wszystko od nowa ,zupełnie gdzieś indziej niż w Europie. Tym miejscem było Palm Beach.