4.

181 2 0
                                    

Te zdjęcie było słodkie uwielbiam już je.
Powiedzieliśmy jeszcze godzinkę razem i postanowiłam pójść do pokoju . wchodząc po schodach oczywiście musiałam się przewrócić każdy się śmiał , na z siebie też się śmiałam.
Gdy dotarłam do pokoju miałam jeszcze jedno pudło do rozpakowania .
Otworzyłam a moim oczom ukazał się aparat (lustrzanka) od razu wpadłam na pomysł ,że Niall może iść ze mną na sesje zdjęciową.
- Niall chodz na chwile- krzyknęłam otwierając drzwi i czekając a Blondyna.
-No?- Powiedział i usiadł na łóżku.
-Idziemy na sesje zdjęciową?- zapytałam robiąc maślane oczka.
-Za 30 min na korytarzu.-powiedział i wyszedł.

*30 min później.*
-Emily !-krzyczał Niall.
-Możesz nie krzyczeć?-zapytałam.
-Ech ok. Gdzie robimy ta sesje?-zapytał ,a w jej oczach widziałam iskierki.
-Zobaczysz.-powiedziałam .
-No Emily.-powiedział głośniej Tak jakby chciał zwrócić mi uwagę.
-Ja prowadzę- Powiedziałam i wzięłam kluczyki do auta Niall'a.
-Ok ,Ale jak rozbijesz kupujesz mi nowe.

Wsiedliśmy odpaliłam auto.
Po 10 min byliśmy na miejscu.
-Wow ,ale tu pięknie.-powiedział Niall wysiadajac z auta.
-Wiem.-Odparłam.
-Skąd ?- przerwalamam mu pytanie .
-Miałam internetowa przyjaciółkę. Przychodziła tu często ,żeby ze mną rozmawiać.
- Powiedziałam smutniejsza .

Po 3 godzinach robienia bezsennsownych zdjęć postanowiłam je przejrzeć i wybrać dwa .

Emily:

I Niall:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I Niall:

Zadzwoniłam do Rose ,żeby spotkać się obok Galerii

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Zadzwoniłam do Rose ,żeby spotkać się obok Galerii.

20 min później czekaliśmy w umówionym miejscu .
Szła Rose uśmiechnięta.
Było chyba z nią coś nie tak.
Ponieważ widzę w oczach te iskierki nieznane mi nigdy do tad. Rose jak zobaczyła ,że mam aparat stanęła i zaczęła pozować zrobiłam jedno super zdjęcie bo cały czas robiła śmieszne miny.
Rose:.

-Cześć muszę ci coś powiedzieć !- Rose krzyczała z radości i zwróciła uwagę innych ludzi

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Cześć muszę ci coś powiedzieć !- Rose krzyczała z radości i zwróciła uwagę innych ludzi.
-Co takiego?- Powiedziałam ciesząc się z jej szczęścia.
-Chodzę z... Ash'em- piszczała z radości jakby była na koncercie jakimś.
-Serio? -ucieszyłam się bo wiedziałam ,że chciała z nim chodzić. Niall trochę zrobił się smutniejszy jakiś taki przygnębiony. Nie wiem czemu ,ale podeszłam i się do niego przytuliłam.
-Ona miała być moja dziewczyną- Powiedział szptem do mnie.
-Podoba ci się ?Moja Rose? -zapytałam a Niall pokiwał głową na Tak i posłałam mu uśmiech.
Postanowiliśmy ,że pójdziemy na lody do Galerii szliśmy sobie obok sklepów a Rose zachwycają się każdym ciuchrm na wystawie , Gdy dotarliśmy do Gruca zobaczyłam go mojego wroga ,którego nienawidzę przez to co mi robił tak to był mój tata z jakąś dziewczyną .
Zauważył mnie podszedł i złapał za nadgrstki.
-Co myślisz ,że jak policja mnie złapie to mnie nie wypuszcza? -powiedział groźnie ściągając moje nadgarstki bardziej.
- Nie dotykam mnie ! Puść mnie ! Niall! Pomóż ! -krzyczałam z łzami w oczach Niall mi nie pomógł Tata musiał mnie gdzieś zabrać bo Napewno nie byłam obok Grycana gdzieś dalej.
-Głupia naiwna myślisz ,że ten chlopaczek cię uratuje?-zapytał i zasmial się.
- Nie żaden chlopaczek tylko mój brat! Pomocy! On próbuje mnie zgwałcić! -krzyczałam nagle nie czułam ucisku tylko jak zjeżdzam po ścianę w dół całą zapłakana .
- Nie płacz proszę . -powiedział nieznajomy głos.
Podniosłam głowę i zobaczyłam bruneta z burza loków na głowie i z tatuażami na rękach pochylajacego się na demna podał mi rękę ,ale zdecydowałam wstać sama.
-Harry- poslał mi wielki uśmiech ,aż sama się uśmiechnęłam.
-Emily- Powiedziałam i skierowałam się w stronę Grycana ktoś pociągnął mnie za dłoń.
- Nie podziekowałaś. - Powiedział Harry i się zaśmiał.
-Zapomniałam . - przytuliłam się do niego I dałam mu całusa w policzek.
-Podasz swój numer nie chciałabym zgubić takiej Ślicznotki w Los Angeles.- Powiedział podając mu telefon zapiekana mu mój numer I zaprosiłam na fejsa.

-Emily! Wszędzie cię szukałem gdzie byłaś? Strasznie się do tego martwilem.- Powiedział Niall byłam na niego zła i zdziwona jego sytuacją.
- Niall nie mam ochoty rozmawiać wzięłam od niego mi aparat I poszłam na piechotę do domu.
- Cześć córcia - powiedziała mama i dała mi całusa w policzek.
- Mamo Tata napadł mnie W galerii nie wiem jak to nazwać trzymał mnie za nadgarstki to bardzo bolało - pokazałam jej moje nadgarstki zaczęłam płakać mama uspokajała mnie przez 10 min . Odpowiedziałam jej całą hiostorie.
-Boże Emily! Przepraszam!-Niall krzyknął na cały głos nie wiedziałam ,że jest w domu przytulił mnie i zaniosł do mojego pokoju.
Położył mnie na łóżku i wyszedł ja wzięłam iphone weszłam na fb jak to ja robię to dosyć często.
Zaakceptowałam zaproszenie od Harrego.
Od Nieznany numer:
Tęsknię...
Do Nieznany numer:
Ty to?
Od Nieznany numer:
Boże jaki tempolec ze mnie Harry :)
Do Harry:
Hej możemy się spotkać jutro czekaj sprawdzę i której kończę.
Od Harry ;
Ja o 15:15
Do Harry :
Ja też.to jutro przy galerii o 16:30.
Od Harry :
Nie mogę się doczekać.

Wzięłam pamiętnik i zaczęłam pisać.
 
08.01.2017r 16:44
Drogi pamiętniczku!
Dzisiaj byłam z Niall'em na zdjęciach było super spotkałam się Z Rose mówiła ,że chodzi z Ash'em Niall był smutny z tego powodu bo podoba mu się moja przyjaciółka poznałam dziś bruneta z burza loczków jego dołeczki są śliczne I te jego tatuaże.
Spotkałam to jak tata trzymał mnie za nadgarstki I groził ,gdyby nie on znowu bym żyła z nim tym bydlakiem właśnie wszedł Niall dając mi herbatę i wyszedł widział ,że jestem pochłonięty pisaniem bardzo lubię pisać w pamiętniku mogę wyrazić moje emocje poplakać się lub przypomnieć sobie super chwilę to tyle na dziś do jutra lub do po jutrza.

Wstałam wzięłam herbatę I ją wypiłam . Wzięłam ubrania , skierowałam się do toalety ,żeby wziąć prysznic . Wchodząc do toalety położyłam ubrania na pralce rozebrałam się i weszłam pod prysznic odkręciłam ciepła wodę. Woda odbijała się od moich pleców wzięłam mój ulubiony szampon jagodowy i umyłam włosy ,a pomarańczowym żelem umyłam dokładnie ciało ogoliłam nogi bo jutro idę do szkoły muszę się pokazać z jak najlepszej strony.
Wyszłam z prysznica wysuszyłam ciało ubrałam się w piżame. Poszłam do pokoju przyszykowałam sobie ubrania na jutro spakowalam się i poszłam na dół zrobić sobie kanapki. Podeszłam do lodówki wzięłam ser szynkę i pomidory .
Z szafki wyjęłam chleb .
Zrobiłam sobie dwie kanapki .
-Też chce - powiedziała Julia wystraszajac mnie.
-Julka wystraszyłaś mnie !- krzyknęłam na bieda Julie ,która nic nie zrobiła miała łzy w oczach od razu ja przytuliłam I przeprosiłam zrobiłam Julce dwie kanapki I zaniosłam do salonu ja zjadłam swoje w kuchni umyłam I pochowalam wszystko po sobie . Poszłam po Julie do salonu wzięłam ja na ręce I położyłam na łóżku przykryłam kocem I poszłam się położyć .
Podłączyłam telefon spojrzałam jeszcze przez okno zasuwając rolete . Położyłam się na łóżku i zasnełam.

---------
Przepraszam ,że wczoraj nie było rozdzialu staram się dodawać codziennie i przepraszam za błędy.
Dzisiaj może będzie krótszy rozdział. Albo dłuższy jutro z samego rana .
To trzymajcie się i miłego dnia na jutro...
Rozdział nie sprawdzony pod względem błędów .

To tylko wspomnienia...(ZAKOŃCZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz