1.

523 7 11
                                    

- Chodź do mnie pożycze ci jakąś bluzkę czy coś. - Powiedziałam do Rose.
-Okey . -Odpowiedziała I się pięknie uśmiechnęła.

Weszliśmy już do mojego domu tata rozmawiał bardziej kłócił z jakąś kobietą nie chciałam wchodzić do salonu dlatego poszłam odrazu z Rose do mojego pokoju miałam jeszcze parę pudeł do rozpakowaniu ,ale to już jutro.

- Jak ładnie Masz w pokoju  białe  ściany czarne meble do tego beżowe dodatki.- Powiedziała oglądając każdy kąt pokoju.
-Dzięki tata sam wybierał kolory.- Powiedziałam uśmiechając się .
- Twój tata nieźle się kłóci z twoja mama. - Powiedziała i zrobiła dziwna mine.
- Ja .. Nie mam mamy tata mi mówił ,że zginęła w wypadku .- usmiechnełam się udając ,że wszystko Okey łzy zaczęły mi wpływać po policzkach.

-Kochanie wszystko będzie dobrze - przytuliła mnie a ja ubrudziłam jej ramię tuszem.
-Jeju Masz całe brudne ramię od tuszu.- usmiechnelam się bo Rose zaczęła się śmiać.
-E tam to co dziś idziesz do mnie na noc pójdziemy na imprezę schlejemy się o będziemy wracać kołyszac się.
-Czekaj spytam ojca.

Pobiegłam szybko na dół.

- Tato mogę iść do Rose na noc? Proszę proszę - Zrobiłam maślane oczy.
- Dobra idź ,ale wróć jutro. - Powiedział oschle.

Zanim wyszłam z salonu zobaczyłam ta kobietę to nie była koleżanka taty to była moja mama tata przez tyle lat mnie oklamywał.

-Mama? - powiedziałam płacząc.
- Tak Emily to ja. - podeszła do mnie I mnie mocno przytuliła zaczełyśmy płakać przerwał mam to mój ojciec.
- Wynoś się z tad krzyczał do mojej mamy . - I poszedł do swojego pokoju .
-Masz .- mam wcisła mi papierek w rękę I wyszła nie zdążyłam jej podziękować.

Pobiegłam do pokoju opowiedzialam wszystko Rose co się stało i przy okazji wpakował potrzebne mi rzeczy.
Szłyśmy 10 min do Rose śmiejąc się wygłupiając.

- Emily? - Zapytała Rose z smutną miną.
- Tak ?.
- Nie przestrasz się mojego brata jest alkoholikiem ,ćpunem I wszystko co najgorsze .
- Okey tylko się nie smuć. - Odparłam.

Weszłyśmy do domu od razu zobaczyłam 3 chłopaków bawiących się w salonie .

- Rose to ty kochanie? - Krzyknął ktoś z kuchni.
- Tak mamo to ja.- odparła uśmiechając się.
- Emil , Jason i Nick uspokujcie się proszę chodź teraz i chodźcie zjeść . - Krzyknęła mama Rose z kuchni.

Poszłam z Rose do kuchni.

- Mamo to jest Emily. - powiedziała wskazując na mnie.
- Dzień dobry Emily .- Podałam kobiecie rękę ma długie brąz włosy długie nogi niebieskie oczy już wiedziałam po kim Rose odziedziczyla urodę.
- Dzień dobry Clara. - Uśmiechnęła się .
- Zjedz z nami .- Usłyszałam głos za sobą .
Odwrociłam się i zobaczyłam wysokiego chłopaka z Blond czupryna pięknymi niebieskimi oczami I smukłą sylwetka,
- Emily.- Odparlam.
- Zack kuzyn Rose . - Pokazał swoje snieżno białe zęby.

Usiedliśmy do stału śmiejąc się nie odbyło się bez przesłuchania mnie , po tym poszłam szykować się z Rose na imprezę nie chciała powiedzieć ,gdzie idziemy .

* 2 godziny później*
Byłyśmy na plaży od jakiś 30 min poznałam Luke , Ash'a , Ariane i Lucy.
Zdążyłam się porządnie napić z Rose i z moimi nowymi przyjaciółmi z klasy okazało się ,że będę chodzić do tej samej szkoły i klasy z nowymi przyjaciółmi.

- Hej .- podszedł do mnie wysoki farbowany blondyn o błękitnych oczach.
- Hej. - odpowiedziałam uśmiechając się.
- Niall a Ty ?
- Emily .
- Chodź idziemy potańczyć. - złapał mnie za rękę i zaprowadził do grupy osób tańczących tańczylismy z 3 piosenki.

- Kogo tam poderwałaś? Szkolnego bad boy'a nie no beke z ciebie robię to kolega z naszej klasy. - zasmiał się.
- Ten przyszdojny blondyn to mój kolega z klasy oh chyba się zakochałam .- Specjalnie zrobiłam błąd każdy się śmiał ze mnie dolaczylam do nich.

Postanowiłam wracać z Rose do jej domu.

-Emily! Tak bardzo cię kocham. - krzyknela Rose .
- Ja ciebie też Rose !- odpowiedziałam.
- Ech przydał by się ktoś kto by nas zabrał do domu.- Powiedziała zmęczona Rose.

Akurat podjechalo czarny Land Rover wyszedł z niego Zack I zabrał nas do domu.

Obudziałam się obok Rose wstałam i poczułam niezły ból głowy postanowiłam się wykąpać .
Weszłam pod prysznic odkreciłam kran. Ciepła woda zaczęła odbijać się od mojego ciała umyłam się limonkowym płynem włosy umyłam różanym szamponem , gdy wyszłam z prysznica znowu czułam mocny ból głowy szybko się ubrałam I postanowiłam zejść na dół po jakieś tabletki .
Weszłam do kuchni i stanełam jak wryta zobaczyłam piękny kaloryfer Zack'a.

Z moich myśli wyrwał mnie głos.
- Zrób zdjęcie.- Znów pokazał swój piękny uśmiech.
- A ,żebyś wiedział.- chciałam wyjąć telefon z tylniej kieszeni ,ale chłopak przytulił mnie zabierając mi telefon.

- Oddawaj to mój .- krzyknełam.
- Obiecaj ,że nie zrobisz zdjęcia .-
Powiedział śmiejąc się , gdyż nie mogłam podskoczyć do jego ręki 165 cm wzrostu robi swoje .
- Nic nie stracę Obiecuje. - Odpowiedziałam robiąc smutną mine.
- Masz.-powiedział I oddał mi telefon przez chwilę zapomniałam ,że boli mnie głowa ,ale teraz myślałam ,że mi pęknie.

- Kac morderca ,nie ma serca? - Zapytał się mnie blondyn.
- Mhm - Odparłam z niezadowoleniem.
- Trzymaj po tym Napewno przejdzie . - podał mi tabletki I wodę .
Połknelam szybko tabletki I położyłam się w salonie na sofie oglądając telewizję.
Obudziłam się w nie swoim pokoju ,ani w Rose spojrzałam się na lewo zobaczyłam zegarek 14:57 o nie Tata mnie zabije ,a co gorsza znów pewnie zgwałci.
Wstałam szybko z łóżka I wyszłam z pokoju zobaczyłam Zacka ,który właśnie szedł do swojego pokoju .
Podeszłam do Zacka I go mocno przytuliłam .

- Coś się stało? - zapytał.
- Nie , po prostu muszę iść do domu bo tata się pewnie martwi. - Powiedziałam przypominając sobie co mi robił , gdy się spoźniałam łzy mimowolnie zaczęły lecieć z oczu Zack przytulił i gładził mnie po plecach.

- Już dobrze nie płacz .- spojrzał się na mnie uśmiechając się.
Patrzyłam mu się w oczy widziałam ,że też miał łzy w oczach.
- Dziękuję - Powiedziałam cicho I poszłam do pokoju Rose po moja torbe i iphone Rose dalej spała pocałowałam ja w polik ubrałam moje Vansy i szybko zbieglam na dół.
- Chodź podwioze cię. - Powiedział Zack.
- Nie dzięki to tylko 10 min drogi. - odpowiedziałam i wyszłam.
Zack złapał mnie za rękę podniósł jak pannę młoda i wsadził do auta.
- Emily mi się nie odmawia . - Powiedział trochę oschle.
- No niech ci będzie ,ale nie wystrasz się jak wysoce ci z auta.- Powiedziałam śmiejąc się.
Po 5 min byłam pod domem przytuliłam Zacka i wyszłam z auta kierując się w kierunku domu .
Weszłam do domu Tata wyszedł z salonu od razu do mnie podszedł łapiąc za szyję .

- Teraz mi nie uciekniesz .- powiedział I zaczął mnie całować na początku nie oddawałam pocałunku po chwili musiałam to zrobić tata złapał mnie za uda I zaniósł do swojej sypialni kładąc na łóżku już po chwili byliśmy nadzy przywiazał mnie do swojego łóżka I zaczął gwałcic ja płakałam I krzyczałam ,żeby mnie puścił. Ale to na nic robił dalej swoje , gdy do szedł kazał mi iść do pokoju.
Pobiegłam I zamknęłam się naklucz wzięłam ubrania I poszłam się kąpać Weszłam do ciepłej wody w wannie I lezalam tak z 45 min.Wyszłam dopiero po godzinie , gdy Tata poszedł do pracy szybko się wytarłam I ubrałam I zadzwoniłam do mamy ,że nie chce z tata mieszkać była po 10 min pakowałam wszystkie potrzebne mi rzeczy mama pomogła mi spakować ubrania I książki.
Resztę miałam już wrzucone do pudel nie było tego dużo dopiero się tu przeprowadzilam.

To tylko wspomnienia...(ZAKOŃCZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz