Emma to 17- letnia dziewczyna która od urodzenia musi robić wszystko perfekcjonalnie. Niestety nie zawsze jej to wychodzi i przez to jej macocha bije ją. Jak potoczą się losy dziewczyny?Czy uda jej się wrócić do normalnego życia?
Zapraszam do czytan...
Po nie przespanej nocy uświadomiłam sobie że dziś mam szkołe. Zdenerwowana zaczęłam się przygotowywać. Po pary minutach byłam gotowa zejść na śniadanie. Więc to zrobiłam... Przez całe śniadanie Jace miał spuszczoną głowę i na nic nie zwracał uwagi. *********************** -Coś się stało ??- zapytała mam Jace'a. -Nie-odpowiedziałam. -Przecież widzę że coś jest nie tak-napierała. -Nie naprawdę nic się nie stało!!-odpowiedziałam stanowczo trzaskając drzwiami. Gdy wyszłam z domu uświadomiłam sobie że uczucie Jace'a do mnie chyba właśnie zgasło. Było mi tak przykro że niezauważalna że już doszłam do szkoły. ***************** Po powrocie do szkoły od razu poszłam do swojego pokoju. Byłam tak załamana że nie zauważyłam że na moim łóżku leży karteczka. Gdyż już to zauważyłam nie byłam za bardzo zadowolona. Było tam napisane" spotkajmy się dziś o 22:00 w waszej kuchni". Tak się zdenerwowałam że poszłam się kąpać. Po kąpieli czułam się o wiele lepiej lecz dalej byłam przerażona. O co mu chodzi?? ***************** Gdy nadeszła już godzina naszego spotkania zaszłam na dół. Ku mojemu zdziwieniu nie było jeszcze Jace'a więc usiadłam przy stole. -Już jesteś- usłyszałam głos. -Tak-odpowiedziałam. Wstałam od stołu i od razu poczułam dłonie Jace'a w pasie. Gdy zdąrzyłam się zorientować Jace już mnie całował. Był jeszcze bardziej romantyczny niż wczoraj. Ja to odwzajemniłam. Po chwili byłam już niesiona przez Jace'a do pokoju. Gdy już dotarliśmy do pokoju rzuciliśmy się na łóżko i zaczęliśmy się całować (nie doszło do tego). Ta noc była jedną z najpiękniejszych w moim życiu...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wiem że ta część zrobi chyba największą furorę😊. Zapraszam do czytania następnych części...
