Josh przełknął ciężko ślinę, biorąc głęboki wdech przed zatopieniem ostrza we własnej skórze. Nie ma w tym nic romantycznego. Nie ma nic pięknego w krojeniu własnej skóry. To jest szalone, krzywdzące i bolesne oraz krwawe a Josh'owi jest wstyd, zawsze jest mu wstyd.To nie jest komunikat, ani wołanie o pomoc.
To jest po prostu pragnienie krwi.
Samookaleczanie się już w żaden sposób mu nie pomaga, on to wie, ale to czego nie wie, zawarte jest w tym, jak przestać.
On nie chcę wiedzieć jak przestać.
CZYTASZ
but believe me i'm fine
FanfictionJosh wierzył że jest okay. Nawet jeśli nie było. Polskie tłumaczenie ~ http://archiveofourown.org/works/2838581?view_adult=true