Czy warto wierzyć każdemu...? Czy nieznajomy może do ciebie poczuć coś więcej, chociaż pierwszy raz cię widzi? Nieraz ktoś ci mówi, że zakochał się w kimś od pierwszego wejrzenia... tylko czy taka miłość jest prawdziwa i na zawsze?... Opowieść pt...
Agata: Po 30 minutach byliśmy w centrum handlowym. Kupywałam sobie tam zawsze ubrania z Karoliną.
-Dobra Mateusz musimy coś ci kupić do ubrania.-powiedziałam z uśmiechem.
Mateusz odpowiedział ze smutkiem
-Przecież ja nie mam ani grosza...
-Kochanie... ja mam.
-Nie będę brał od ciebie pieniędzy ty masz swoje potrzeby i potrzebne ci pieniądze.
-Oj tam o mnie się nie martw... narazie mam wszystko co mi potrzebne a ty masz tylko brudne, porwane spodnie i koszulkę, która wygląda jakbyś miał nią węgiel przenosić...-zaśmiałam się.
-Dziękuję.-mówiąc to mocno mnie przytulił i dał wielkiego, słodkiego buziaka.
-Za co to?-zapytałam zdziwiona
-Za to, że jesteś...
Uśmiechając się, pocałowałam go, złapałam za rękę i pociągnełam w stronę najbliższego sklepu z ciuchami.
Odrazu jak weszłam zobaczyłam śliczne spodnie, czarną koszulkę i bluzę, która będzie pasować do mojego Mateuszka.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Gdy tylko to przymierzył poszliśmy do następnego sklepu i kupiliśmy inne ciuchy mieliśmy 2 ogromne torby ciuchów w tym: -5 bluz -12 koszulek -7 par spodni -kurtkę -skarpetki -bieliznę -3 sweterki
Po godzinie poszliśmy do CCC, żeby kupić mu buty... kupiliśmy 3 pary butów i powoli wracaliśmy do domu.
Była godzina 16, gdy weszliśmy do domu. Zjedliśmy podwieczorek (zawsze o tej godzinie go jem) i poszliśmy na górę.
-Mateusz?
-Tak?
-Kocham Cię!
-Ja ciebie też skarbie.
Położyliśmy się na łóżku i zasneliśmy. Wstałam o 18:45. Przynajmniej jeden raz obudziłam się przed 19 i mogłam na spokojnie zrobić sobie kolacje. Pewnie zastanawiacie się czemu powiedziałam, że dzięki temu, że obudziłam się przed 19 mogę zrobić sobie spokojnie kolację. Opowiem wam:
Miałam dokładnie 10 lat. W tym wieku zaczęłam starsznie tyć. Jako jedyna z klasy ważyłam o wiele więcej niż powinnam, czyli 75 kilo... to było okropne, ale wyleczyli mnie i waże tyle ile powinna. Miałam specjalną dietę, w której były godziny o której i co mam jeść Pierwsze śniadanie-8:00 Drugie śniadanie-10:00 Obiad-12:30 Podwieczorek-16:00 Kolacja-19:00 Dlatego właśnie to powiedziałam. Przyzwyczajłam się do tego.
Mateusz: Obudziłem się a Agaty nie było. Poczułem bardzo ładny zapach jakby jajek. Zeszłem na dół i zobaczyłem Agatę, która stała i robiła coś do jedzenia.
-Co robisz kotku?
-O Mateusz... jajecznice. Będziesz jeść?
-No wiesz nigdy nie jadłem twojej jajecznicy... a jak się zatruje??
-No ej!!!! Nie ozywaj się do mnie!
-Oj słonko żartowałem... nie obrażaj się...
-No dobrze, dobrze. Nakładać ci??
-Tak
Jedząc jajecznice patrzyłem na Agatę... ona jest śliczna wygląda jak anioł. Zjedliśmy i odłożyliśmy talerze. Poszliśmy na górę. Ja zdjąłem swoje spodnie i koszulkę a Agusia poszła się ubrać w piżamę. Gdy wyszła z łazienki miała warkocz, który leżał jej na ramieniu. Miała założoną koronkową, czarną krótką piżamę w postaci sukienki. Wyglądała jak taki grzczny diabełek. Poszliśmy spać.