• 1 •

3K 212 26
                                    


  - NYPD*! Ręce do góry! - krzyczeli wszyscy na raz.

Grupa policjantów wpadła do mieszkania podejrzanego.

  - Wstawaj! - brunet  szarpnął ciemnoskórego, dobrze zbudowanego dryblasa za koszulkę i pchnął w kierunku ściany.

  - Łapy na ścianę! - ponownie krzyknął i zaczął przeszukiwanie.

Kiedy nic nie znalazł, wykręcił mu ręce i skuł w kajdanki. Jego koledzy zajęli się dwoma pozostałymi, którzy także należeli do grona podejrzanych o współudział w rabunku i morderstwie kobiety.

Alex wyprowadził szefa gangu na zewnątrz i przekazał go jednemu z policjantów, który z kolei wprowadził go do radiowozu.

  - Dobra robota stary - sierżant poklepał Alexa po plecach i odszedł w kierunku innych z załogi.

Brunet spacerował jeszcze chwile pod mieszkaniem gdzie przed chwilą został rozbity gang, czekał na swojego partnera, aż w końcu wrócą do jednostki, spisze raport i będzie mógł wrócić do domu. Był naprawdę zmęczony, dwa tygodnie zajęło im rozpracowanie tej sprawy. Brak dowodów, urwany szlak, uciekający czas, wściekła i rozżalona rodzina ofiary.

Organizm Alexa wymagał odpoczynku, a do tego potrzebował nie wiele. Jego mieszkanie i jego łóżko, ponieważ nie przespał ostatnio wiele nocy, kiedy to ciężko pracował. Nie bez powodu jest jednym z najlepszym policjantów w głównej jednostce nowojorskiej policji.

Był późny wieczór, słońce kończyło swoją wędrówkę po niebie, kiedy wyszedł z budynku w którym pracował i zaczął szukać kluczy do swojego samochodu. Wyciągnął dłoń przed siebie, by otworzyć samochód, gdy nagle coś, a raczej ktoś wytrącił mu je z ręki.

  - Przepraszam! - obejrzał się za głosem. Zobaczył drobną dziewczynę z rozwianymi brązowymi włosami, biegła i nawet nie zdążył odpowiedzieć, bo dziewczyna była już za daleko.

Coś w jego głowie jakby szeptało żeby pobiegł za nią, zawahał się, ale zrezygnował zaraz po tym jak doszedł do wniosku, że jej nawet nie zna. Obejrzał się jeszcze raz, ale dziewczyny już nie było.

Zniknęła.

                                  •••

* NYPD (en łaj pi di) - New York Police Department

Personal AngelOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz