Rozdział 7

10 12 3
                                    

*Caleb

Kiedy wróciła przebrana z łazienki wyglądała naprawdę seksownie, ale nie za bardzo się tym przejmowałem nie byłem jak inni chłopacy... wolałem poczekać aż sama będzie się do mnie pchała jak pszczoła do miodu.

*Kristi

Przebrałam się  na krótkie lekko podarte spodenki i koszulke białą na ramiączkach. Caleb wyglądał na zaskoczonego moim wyglądem. Usiadłam koło niego i po chwili coś mi odwaliło najpierw przekręciłam się na niego tak że moje krocze ocierało się o jego zaczęłam go całować żeby nic nie powiedział on się temu oparł i też mnie namiętnie całował. Poszliśmy do mojej części pokoju i rzuciłam go na łóżko, rozpiełam mu rozporek no... tak to się potoczyło że uprawialiśmy ze sobą seks, i to wszystko zaczęłam ja no niestey byłam na niego bardzo napalona. Po 20 minutach leżeliśmy na sobie całkiem nadzy, czułam jak jego dosyć duży penis ocierał się o moją macicę. Już po tym zdarzeniu ubrani znowu siedzieliśmy na sofie tam gdzie przedtem , ponieważ byłam jeszcze piana nadal nie byłam świadoma co zrobiłam chociaż miałam 17lat i nic mnie to za bardzo nie obchodziło.

Caleb- czy wiesz co zrobiliśmy?  A raczej ty...

Kristi odparła się śmiejąc

Kristi- hahaha, oczywiście było wspaniale !
Caleb- a co na to twoi rodzice?
Kristi- haha , nie wiem!

"On, inny niż wszyscy"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz