Obudziłam się przez promienie słońca wpadające przez okno. Mrugnęłam oczami, próbując dostosować się do światła. Czułam obecność Harry'ego obok mnie, pamiętając, jak się pogodziliśmy. Wciąż byłam zła na niego, ale walka z nim była bezcelowa. Nie cieszyłam się z tego, a on zawsze wygrywał. Wiem, że nie powinnam tak łatwo ulegać, ale trudno było mi trzymać się od niego z daleka. Wiedziałam, że byłam żałosna.
Byłam jak mała i słaba dziewczynka, która widocznie chce mieć chłopaka po swojej stronie. Nie mogłam robić tak jak ona, gdy teraz jestem owinięta przez jego ramiona, gdy on powinien spać na kanapie. Przewróciłam się na bok, rozpatrując komplikacje, złość, kontrolę, rozkoszność i słodkość chłopaka leżącego obok mnie .
Moje oczy przesuwały się z jego twarzy po ciele. Nigdy nie widziałam kogoś, kto mógłby być tak piękny. Tak perfekcyjny. Nie mogłam przestać, ale dotarłam i prześledziłam jego rysy opuszkami palców. Gdy trąciłam usta, otworzyły się.
"Co ty robisz?" zapytał sennie. Jego oczy wciąż były zamknięte, a jego poranny głos brzmiał seksownie. Znaczy, cholera.
"Uhhh..." zająknęłam się, próbując coś wymyślić, ale na nic nie wpadłam.
"Nie przestawaj" wymamrotał, przyciągając mnie bliżej do siebie. Uśmiechnęłam się miękko i kontynuowałam. Skierowałam się w dół do jego policzka.
"Wiesz, nigdy nikomu nie pozwalałem dotykać się w ten sposób" wyszeptał.
"Nie kłam" wyszeptałam przebiegając palcami po policzku, delikatnie go drapiąc.
Różowe wypieki pojawiły się na jego skórze, po czym otworzył oczy.
"Nie kłamię" powiedział. Coś sprawiło, że to co powiedział, wzbudziło przyjemne uczucie w żołądku, wierzyłam mu.
Spojrzałam na niego, gdy nasze oczy zetknęły się. Całkowicie się w nich zatraciłam, praktycznie w nich utonęłam. Jego oczy spojrzały na moje usta, a potem znów na oczy, pewnie ma nadzieje, że tego nie zauważyłam. Czułam przyciąganie przez niewidzialną siłę, a ten moment był idealny.
Ale wtedy zadzwonił budzik. Wzdrygnęliśmy się na dźwięk emitowany z pudełka, obok łóżka.
"Cholera" usłyszałam jego mruknięcie. Westchnęłam i przeraczkowałam obok Harry'ego, aby wyłączyć alarm.
"Potrzebujesz nowego budzika" powiedziałam zrzędliwie. Przeturlałam się końca łóżka i przetarłam moje oczy, stając i rozciągając się.
Czułam, że oczy Harry'ego obserwują każdy mój ruch, a ja pamiętałam, że jestem ubrana tylko w bieliznę i t-shirt, który nawet nie był mój. Musiał być Harry'ego, ponieważ pachniał nim i sięgał mi do ud. Zarumieniłam się na myśl, że Harry wpatruje się we mnie.
Znaczy się, byłam ubrana tylko w majtki i stanik przy nim, ale nigdy nie spojrzał na mnie na sekundę. Mógł sobie zażartować, ale nigdy nawet nie spoglądał na mnie od góry do dołu, jak teraz. Wiele ludzi mogłoby się czuć niekomfortowo, ale ja czułam się chciana. To było świetne uczucie i sądzę, że ten ranek zostanie w mojej głowie na cały dzień. Zabrałam potrzebne rzeczy i praktycznie pobiegłam do łazienki.
Prysznic był ekspresowy. Szybko się wysuszyłam i ubrałam.
Byłam gotowa. Nie wiem czemu, ale odbijałam się od ścian. Zostawiłam brudne ubrania w koszu i zdecydowałam się zrobić śniadanie.
W jednakowym czasie wszyscy przyszli do kuchni i znaleźli coś do jedzenia. Zrobiłam naleśniki, jajka z bekonem i parówki dla każdego.
"Whoa. Co aż tego tyle?" spytał Louis patrząc na ogromną ilość jedzenia na ladzie.
CZYTASZ
Good Girls Like Bad Boys-tłumaczenie PL
FanficHarper posiada dobrą reputację na kampusie. Była pierwszą dziewczyną, która odmówiła Harry'emu Stylesowi. Gdy znaleźli się w jednym akademiku, Harper zaczęła żywić uczucia wobec Harry'ego. To bad boy, który nigdy się nie zakochał, ale Harper wie, że...