Jimin
Natychmiast potrzebowałem orzeźwiającej kąpieli. Jest tak gorąco, że aż nie da się wysiedzieć w tym dormie a na zewnątrz jeszcze gorzej. Idąc do łazienki zatrzymałem się przy pokoju Soo, gdyż usłyszałem stamtąd podniesione głosy. Nie powiem, trochę się zmartwiłem. Miałem już pukać i spytać co się stało, gdy nagle usłyszałem coś co mną wstrząsnęło.
-Seokjin!-krzyknęła.-Ten pocałunek był pod wpływem impulsu.
Jaki pocałunek? O co chodzi? Nic nam się nie chwaliła, że poznała jakiegoś faceta.
-Skąd wiesz? Może Jungkook uważa inaczej.-tym razem usłyszałem głos przyjaciela.
Czy ja się przesłyszałem?
-Oh my god..-powiedziałem sam do siebie.-Ona i nasz maknae?
Nie to nie możliwe! Młody by mi o tym powiedział!
Po krótkiej chwili głosy ucichły. Usłyszałem, jak ktoś zbliża się do drzwi.
-Jimin? Co ty tu robisz?-zapytał Jin.
-Ja? Idę wziąć prysznic.-strasznie się denerwowałem.
W sekundę znalazłem się w łazience.
-Za dużo jak na dziś.-pomyślałem i odkręciłem kurek z wodą.
Aish..Zamiast cieszyć się z przyjemnej kąpieli to cały czas myślałem o rozmowie, którą podsłuchałem. Wiem, że źle zrobiłem, ale to czego się dowiedziałem to niezła informacja tego dnia. W końcu coś się dzieje ciekawego. Jednak cały czas mnie zastanawia jedna rzecz...Dlaczego Jeon mi tego nie powiedział? Myślałem, że się przyjaźnimy. Z niego to nawet niezłe ziółko jest. Nigdy bym nie pomyślał, że on zagada do jakiejś dziewczyny a co dopiero ją pocałuje.
Tak nie może być! Nasz małolat umiał sobie znaleźć dziewczynę a ja nie? Coś ci spadła forma kolego. Trzeba wziąć się w garść i wyruszyć na podryw.
Wracając do tematu. Naprawdę jestem świadom tego, że ze mnie to wielka papla jest. Jednak postanowiłem, iż tej tajemnicy dotrzymam i nikomu nie powiem co się wydarzyło pomiędzy Soo a Jungkooki'em.
Chwila! Soomin mówiła, że to pod wpływem impulsu tak? Hmm..Skoro nasz Jungkookie nie do końca umie się za to zabrać to trzeba mu w tym pomóc. Jakby się im przyjrzeć to nawet pasują do siebie.
-Hej ty!-zawołałem do swojego odbicia w lustrze.-Jesteś najprzystojniejszym mężczyzną na całym świecie. Żadna kobieta ci się nie oprze. Wszędzie tłumy pięknych dziewczyn wokół ciebie. Cieszą się na twój widok. To jest życie.-uśmiechnąłem się zwycięsko.
-Jimin, przestań gadać sam do siebie i wyłaź, ja też potrzebuję wziąć prysznic. Normalnie gorzej niż z babą.- warknął zza drzwi lider. Ten to jak zawsze marudny.
-No już.-krzyknąłem, a żeby się odczepił.- A ty-wskazałem palcem na swoją osobę w lustrze.- Pamiętaj, że rządzisz.
*Rozdział już jest! Zostawcie po sobie jakiś ślad! Do następnego! Annyeong! :*
CZYTASZ
Musi być lepiej~ Bangtan Boys
FanfictionNienawiść większa od miłości. Nastolatka ubolewająca nad życiem..I chłopak, który przełamuje barierę i uwalnia z dziewczyny dobro.