Czasem zastanawiam się jak by wyglądało moje życie gdyby niektóre sprawy wyglądały inaczej.
Takie typowe, co by było gdyby...
Przede wszystkim myślę o mojej rodzinie.
Co gdyby moi rodzice nie wyjechali ?
Albo gdyby wzięli mnie ze sobą ?
Wtedy wiele by się zmieniło.
Może ja byłabym inna.
Może znałabym troskę, uczucie, może nawet byłabym dobra, szczęśliwa.
Byłabym kimś innym. Może lepszym.
To prawda, że wszystko co przeżyliśmy sprawia, że jesteśmy tym, kim jesteśmy.
Każda osoba, decyzja, każde miejsce kształtuje nas.
A ja nie wiem jaka bym była gdybym miała rodziców na co dzień.
Nigdy nie miałam szansy by zobaczyć jak to jest.
I czasem przez to czuję, że coś tracę.
Że mimo iż staram się być najlepsza, nie mam czegoś co ma większość osób.
Czasu cofnąć się nie da.
Ale gdyby wrócili ?
Tyle razy z nadzieją i strachem myślałam o tym co by było gdyby moi rodzice wrócili.
Gdybym pewnego dnia dostała od nich telefon z informacją, że niedługo się spotkamy.
Czy to być coś zmieniło ?
Zostaliby w moim życiu na stałe, czy zrobiliby nadzieje i po paru dniach znowu wyjechali ?
Okazali by mi uczucia czy mnie zignorowali ?
Nie wiem czy to dobrze, że tego nie wiem.
CZYTASZ
Pamiętnik Ambar Smith (✔)
FanfictionPamiętnik Królowej Toru. Co myśli na pozór idealna dziewczyna o pięknym bajkowym życiu ? Jak bardzo prawda może różnić sie od tego co wszystkim się wydaje ?