Prolog

328 32 4
                                    


~Gdzieś w bliżej nieokreślonym czasie i przestrzeni~

Więzienie, pełne wody. Jedyna osoba w okolicy, jaka dycha. Przykuta do ściany grubymi łańcuchami, którymi jedynie może trochę "poruszać". Z wielkim uśmiechem na ustach mruczy w kółko w akompaniamencie uderzeń stali o zimny kamień i wiecznego mroku.

Słońce skryło się za księżycem. Świat ogarnęła ciemność, niemoc. Bogowie się gniewają. Gatunek ludzki zszedł na złą drogę. Światy się łączą. Ziemia w ogniu białym wstaje. Człowiek, człowiekowi jak świnie na rzezi ochlastuje. Krew leje się rzekami do oceanu ognia piekielnego. Drżyj, człowieku, drżyj. Pochyl swój zdrętwiały kark przed Bogami. Światy się łączą. Wszystko ulega w chaosie. Do świata żywych wycieka magia. Moc kształtuje potwora, a on wybija ludzki stwór. Tempu firnis. Dama zjadła owoc zakazany. Zrodzony z chary, zła i śmierci. Potworem się stała. Spłodziła synów dwóch. Ludzi. Herosów, którzy zabili potwora. Ich własną matkę. Demona o ogonach dziesięciu zapieczętowali i na części dziewięć podzielili. Światy się łączą. Stworzyli drogę Yin i Yang. Ciemności i światła. Pierworodny z braci, też dwójkę potomstwa płci męskiej spłodził. Dwójkę sprzeczności. Jeden kochał ludzi, drugi pragnął moc boga posiąść. Wznowili walkę między sobą. Światy się niszczą. Chaos nachodzi. Bracia, ci, którzy wywołali wojnę, walczyli mocą równa sobie. Miłość kontra nienawiść. Życie i śmierć nie ma tu znaczenia, jeśli nikt nie wygra. Światy się rozłączyły. Chaos pozostał. Demony pozostały. Nienawiści, ból i wojna. Pozostały po wesz wieki. By chaos mógł zbierać swe krwawe żniwo... - i tak w kółko przez całą wieczność.

_____________________________________________________________________________

Ohayo

Mam nadzieję, że prolog się podobał. I jeśli myślisz czytelniku, ze to zwykłe przepisanie normalnej opowieści to się mylisz. =^.^=

P.S. Z dedykacją dla Shizuka0313 , pierwszej osóbki która czytała kocie wykrwawimy :3

Anioł StróżOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz