Walka trwała dość długo więc od razu po niej wróciłam do domu .
-To nie fer ty możesz walczyć a ja nie ! - powiedziała Nicol
- Zobaczyli Wilczyce co miałam zrobić ?
-Ok powiedz mi coś o szkole ?
Siedziałyśmy w pokoju
-Em... budynek w którym ludzkie dzieci się uczą ?Historii , Biologii czy języków..itd.
-Brzmi nudno - powiedziała znudzonym głosem
-Taa
-Jest to też miejsce gdzie poznaje się inne osoby - Ora popatrzyła się na fioletowooką tym wyrazem twarzy mówiącym wszystko.
-Chcesz powiedzieć że poznała jakiegoś chłopca - wstała z podekscytowania
-Dzisiaj -podleciała do niej i powiedziała coś do ucha
-To Cudnie ! - zwróciła się do mnie -jaki on jest !
-Nicol ja...
-Jak to jest się zakochać ?- banan na ej twarzy wydawał sie coraz bardziej powiększać
- On jest człowiekiem ! CZŁOWIEKIEM Nicol !! - wstałam
-Powinnaś dać sobie szanse ! No i patrz nie zaprotestowałaś - ma racje - dobrze wiesz że to uczucie czujemy tylko do jednej istoty w życiu -popatrzyła na mnie gniewnie
Podłam jak placek na łóżko zamykając oczy
-Ale ...
-Niema ale ! Jak zacznę chodzi do szkoły to chcę go poznać .
Poczułam jak wchodzi na łóżko. Otworzyłam oczy.
Zobaczyłam uśmiechającą się Złotowłosą i Kwami śmiejące się w duchu.
-Ide spać ! -powiedziałam odwracając się na brzuch i zamykając oczy
Nicol wybuchła ze śmiechu.
Dochodziłam do szkoły. Nicol ma pójść jutro.
Zobaczyłam parkującą limuzynę.
Uśmiechnęłam się na myśl że zobaczę ten uśmiech , tak podobny do uśmiechu jego matki.
Szłam w stronę otwierających sie drzwiczek auta gdy nagle przede mną pojawił sie...
-Cześć Roo- ...chłopak w zielonej bluzie
-Cześć Damian- przywitałam się miło
-Może .. ponieść ci plecak ? Na pewno jest ciężki
Damian jest jednym z trzech chłopaków ,którzy próbują się ze mną umówić jest jeszcze Kuba z innej klasy i o rok starszy Marcel
-Nie trzeba poradzę sobie - ruszyłam w stronę drzwi wejściowych - a gdzie jest twój plecak ?
-Em..zaraz wracam -pobiegł
Zaśmiałam się pod nosem wchodząc do budynku.
-Cześć Niebieskie pasemko ! -zanim doszłam do klasy zaczepił mnie chłopak o mętnie zielonych oczach.
-O cześć Marcel. Nie nazywaj mnie tak nie lubię tego -Zmieszał się trochę - chciałeś czegoś ?
-Tak bo widzisz czy chciałabyś iść ze mną na lody po szkole ?
-Przykro mi ale jestem zajęta
-To może na długiej przerwie ty, ja , biblioteka i cisza - uśmiechną się flirciarsko
CZYTASZ
Miraculum : Zupełnie inna Historia
FanficA co gdyby miraculum skrywało o wiele większą tajemnice niż myślimy ? Co jeśli jest nie z tej planety ? Historia przedstawia losy pewnej dziewczyny ,która trafia na Ziemię z misją "Ukryć pewne miraculum przed zagrożeniem " Czy uda jej się dostosować...