-Emily , Em , Skarbie - budzi mnie znajomy głos
-Hmmm -powiedziałam dalej nie otwierając oczów
-Skarbie wstawaj bo do szkoły musimy iść - powiedział chłopak
-Co jak to , która godzina - powiedziałam
-7:10 - powiedział chłopak z rozbawieniem
- No dobra wstaje już - powiedziałam i otworzyłam oczy i wstałam z łóżka idąc do szafki wyciągnełam ciuchy i poszłam do łazienki , przebrałam sie i pomalowałam się , włosy związałam w wysokiego kucyka. ( zdj ubrań w mediach ). Gotowa wyszłam z łazienki a Aiden stał już gotowy złapałam za plecak i wyszlismy z pokoju . Weszliśmy do czarnego BMW Aidena ,po paru minutach dojechaliśmy do szkoły to dziwne bo Aiden miał plecak w aucie.
Wyszliśmy z auta i poszlismy do szkoły , w połowie drogi Aiden złapał mnie za reke . Dziwnie sie czułam ponieważ wszyscy sie na nas gapili.
-Jaką masz teraz lekcje - zapytał mój chłopak
- Angielski - mruknełam
-Chodź zaprowadze cie -powiedział
-Nie musisz - odpowiedziałam
-Ale chce a tak wogóle czekają tam na nas Suzan , Mike i Josh.- powiedział.
- No dobrze - odpowiedziałam i złapałam mocniej chłopaka za reke .Po chwili byliśmy pod klasą , Gdy nas zobaczyli szeroko się uśmiechneli .
- Em moja kochana przyjaciółko masz nam coś do powiedzenia - odezwał sie Mike
-Co mówiłeś zamysliłam sie - powiedziałam po chwili
- Co tak patrzycie - zapytałam a oni popatrzyli na nasze złączone dłonie .
- No bo ja i Aiden jesteśmy razem -powiedziałam i sie uśmiechnełam
-Wreszcie - powiedzieli chórem cała trójka a ja i Aiden wybuchneliśmy śmiechem . Po chwili zadzwonił dzwonek pożegnałam sie przelotnym całusem w usta z Aidenem , nie był z tego zadowolony ale cóż .Mike i Josh'a pocałowałam w policzek i weszłam do klasy.
Po lekcjach Aiden odwiózł mnie do domu i powiedział że przyjedzie pózniej . Jesteśmy już pod moim domem , pocałowałam namiętnie Aidena i pożegnałam się z nim.Weszłam do mieszkania i zrobiłam sobie sałatke , Chciałam ją spożyc ale zadzwonił dzwonek do drzwi . Tak szybko Aiden ? Leniwie wstałam i otworzyłam drzwi , myślałam że go nigdy nie zobacze był to Lukas . Lukas to mój były przez niego chciałam popełnić samobójstwo . Wszystkie wspomnienia wróciły ,
-Czego chcesz - warknełam do chłopaka
-Nic skarbie przemyślałem to i chce z tobą być - powiedział a ja zaczełam się śmiać .
- Dobry żart - powiedziałam śmiejąc się , chłopak podszedł trochę bliżej ale był miedzy nami odpowiedni dystans.
-To nie jest żart Emily - powiedział poważnie
-Nie jestem zainteresowana twoją propozycją , mam już chłopaka- powiedziałam pewna siebie a chłopak sie zdziwił bo kiedyś zawsze ulegałam mu .
-Kłamiesz napewno nie masz chłopaka - powiedział rozbawiony, w tym momencie przyjechało czarne bmw mojego chłopaka. Aiden wysiadł z auta i podszedł do nas .
-Cześć - burknął chłopak był zły ze tu Lukas jest
- Cześć - odpowiedziałam i musnełam chłopaka w usta.
-A to kto - warknął Aiden
- Ymm to jest mój były - powiedziałam zdenerwowana
- Widzisz nie kłamałam a teraz idź sobie i zniknij na zawsze z mojego życia - powiedziałam spokojnie ,po czym odwróciłam się i złapałam Aidena za ręke i weszliśmy do domu . Aiden był zdenerwowany widziałam to po nim.
-Czego chciał od ciebie - warknął
- Chciał wrócić - powiedziałam a Aiden cały sie spiął, zauważając to podeszłam do niego i wtuliłam się do chłopaka.
-Nie wróce do niego mam Ciebie wystarczasz mi - powiedziałam i musnełam chłopaka w usta.
Poszliśmy do salonu i usiedliśmy na kanapie , wreszcie spożyłam sałatke razem z Aidenem . Po chwili uszłyszeliśmy jak przekreca sie zamek do drzwi , przyszedł Mike , Suzan i Josh. Przynieśli piwa i pizze , Uśmiechnełam sie szeroko do Josh'a a ten zrozumiał chyba o co mi chodzi i podał mi puszkę piwa .Siedzimy już 2 godziny jest już późno Mike poszedł na noc do Suzan a Josh do swojego domu a ja udałam sie z Aidenem do mojego pokoju.Jutro jest sobota a Aiden chce mnie gdzieś zabrać .----------------------------------------------------------------------------------------------Coś ostatnio nie mam wenny , trochę nie wyszedł mi ten rozdział
A wy co uważacie ?
CZYTASZ
Do Końca Na Zawsze Razem❤
Teen Fiction-Nie lubię tego , że jesteś ode mnie o wiele wyższy -Zaufaj mi , jest w tym zaleta -Jaka? -Kiedy Cię przytulam możesz słuchać mojego serca, które bije tylko dla Ciebie.