«55»

233 41 2
                                    

- Posiedźmy w domu - odpowiedział leniwie Minhyuk, rzucając się na kanapę w salonie.
- Nuuuda. Co będziemy robić w domu? - zajęłam miejsce obok niego i spojrzałam się w jego stronę.
- Oglądać filmy, jeść... - chłopak zachichotał i podniósł się do siadu.
- Nadal nuda.
- Co jeszcze chcesz robić? - Minhyuk uniósł brwi, a ja usiadłam mu na kolana, obejmując ramieniem jego kark.
- Coś fajnego - w odpowiedzi usłyszałam cichy śmiech, na co zmarszczyłam lekko nos. Minhyuk zbliżył się do mnie i ściskając moja talie ramieniem, złączył nasze wargi. Nie przerywając pocałunku przesunęłam delikatnie chłopaka, aż położył się na plecach wzdłuż kanapy. Dłońmi i kolanami oparłam się po obu stronach jego ciała, jednocześnie rozłączając nasze usta.
- Co chcesz oglądać? - szepnął zarumieniony Minhyuk i przełożył pasmo moich włosów opadających mi na twarz za ucho.
- Tylko ciebie - zachichotałam cicho i rozpięłam powoli górny guzik koszuli Minhyuka. Zaczęłam pochylać się w stronę twarzy chłopaka, gdy nagle usłyszeliśmy głos staruszki.
- Dzień dobry - momentalnie oderwaliśmy się od siebie i z ciężkim oddechem wróciliśmy do niewinnego siadu.
- Oh, cześć babciu, wstałaś juz? - odpowiedział nerwowo chłopak, prędko zapinając koszulę. Ja jedyne, co mogłam, to ze wstydu schować twarz w dłoniach.
- Nie śpię już jakiś czas, przyszłam zaparzyć sobie herbatę.
- Czyli... słyszałaś wszystko? - Minhyuk spuścił głowę, a ja zaśmiałam się.
- Trudno było nie słyszeć - kąciki ust pani Park uniosły się - następnym razem bawcie się u ciebie w pokoju.
- Przepraszamy - w końcu postanowiłam się odezwać. Mimo zażenowania, nie mogłam przestać się uśmiechać. Po chwili Minhyuk złapał mnie za rękę i pociągnął za sobą do pokoju.

Ostatecznie Minhyuk postanowił włączyć jakiś film. Pozasłaniał rolety, zgasił światło i odpalił "Zostań, jeśli kochasz". Zapewne ciekawy i takie tam, ale kompletnie nie mogłam się skupić. Chłopak cały czas mnie zaczepiał - łaskotał mnie, kładł mi ręce na uda i bawił się moimi włosami. A ja udając, że mnie to nie rusza, podczas, gdy oczy miałam skierowane na ekran, co jakiś czas sięgałam do miski z popcornem. Po jakimś czasie głowa Minhyuka opadła na moje uda. Nie dziwię się, że był śpiący, nie zmrużył oka przez całą noc. Zasłużył na drzemkę, więc gładząc jego włosy nie przestałam oglądać filmu, oczywiście co chwilę zerkając na chłopaka.

~~~~~~~
Spóźniona, wiem....... przepraszam......
Miałam tyle nauki, że nawet nie było kiedy dokończyć rozdziału i napisałam trochę teraz. Mam nadzieje ze się spodobało, taki trochę luźniejszy. We wtorek postaram się punktualnie😂 jeszcze raz przepraszam i kocham was!!!
P.S Minhyukie ma dziś urodzinkiiii~~~ sto lat!!!❤️

«Kakaotalk with Park Minhyuk»Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz