2.Jak to Andreas wypadł przez okno, gdy...

320 31 9
                                    


 Wyszłam z kuchni i zaszarżowałam na Wellingera.

-GIŃ MORDERCO!

-Co?-spytał zdziwiony. Ja nic nie odpowiedziałam, tylko zdzieliłam go Halinką po głowie. Andreas zachwiał się i wypadł przez otwarte okno.

-Oj...-powiedziałam, a po chwili wykrzyknęłam- WELLINGER ŻYJESZ!?

-Ja, AŁA, nein- jęknął. Wyjrzałam przez okno i trzy piętra niżej ujrzałam Andreasa. Dzwonić na pogotowie, czy nie dzwonić o to jest pytanie...A nie zadzwonię, pomyślałam i poszłam zjeść milkę, by zatopić smutki po zabiciu Jasia-premiera pająków i Stasia-nie wiadomo z kąt.



############################################################

 Chcę podziękować (bardzo złym i niedobrym ludziom)

Lelassi

Za zainspirowanie i ogólnie, że na Stocha nie mówię Stok, umiem w miarę dobrze wymówić Schlierenzauer i wiem kto to Wellinger XD... A i jeszcze, że wiem, że Gregor to materialista.


VickeyDebski

Za zrobienie okładki i wysłuchanie mojego marudzenia XD



Wellinger wbił mi na chatę?!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz