Hermiona przysięgła sobie, że się zemści, zemści się na dyrektorze za takie traktowanie. Od kilku dni nie chodziła na lekcje. Przez ten czas myślała jak może to zrobić, co wkurzy Lucjusza Malfoya. Z tego co wiedziała to dyrektor był dawnym śmierciożercą, który uwielbiał porządek i zasady. Po kilku dniach wymyśliła. Zostało jej jeszcze nauczenie się jednego zaklęcia, więc ruszyła do biblioteki. Po drodze spotkała Ginny.
- Miona! Jak się czujesz? Od kilku dni już nie chodzisz na zajęcia. Musisz w końcu to zmienić.
- Najpierw muszę coś załatwić. Prawdopodobnie jutro wszystko wróci do normy. - tłumaczyła Hermiona.
- Dziewczyno nie rób głupstw! - upomniała przyjaciółkę Ginny.
- Zrozum. Ja muszę się zemścić.
- Wpakujesz się w kłopoty!
Hermiona odeszła od niej bez słowa. Musiała to zrobić. Chęć zemsty rosła z każdą minutą.
"Popamięta mnie, a jeśli to nie pomoże to postaram się zrobić coś gorszego. ''- w jej głowie kiełkowały nowe pomysły.
Dziewczyna szybko znalazła odpowiednią księgę. W mgnieniu oka zapamiętała formułę zaklęcia, po czym wróciła do dormitorium. Zastała tam Ginny. Widać było, że jest na nią zła.
- Ginny przepraszam. Wiesz jakie to dla mnie ważne. Pragnę tej zemsty, niech pożałuje tego wszystkiego. Może w końcu zrozumie, że on i jego synalek postępują źle. - tłumaczyła łagodnie.
- Przeprosiny przyjęte. - odpowiedziała już weselsza.
- Proszę cię! Jeszcze tylko dzisiaj. Powiedz, że źle się czuję.
- No dobrze, ale już tylko dziś i ani dnia więcej. - zgodziła się rudowłosa. - Nie żal ci opuszczać zajęcia? Będziesz miała zaległości.
- Nadrabiam to. Ja bym sobie nie poradziła? - zaśmiała się.
Obie wybuchnęły śmiechem. Wyściskały się po czym Ginny poszła na lekcje. W końcu Hermiona ruszyła żeby zrealizować swój plan. Na korytarzach nie było nikogo. Ani żywej duszy bądź ducha. Jej plan polegał na nabazgraniu na ścianach Hogwartu graffiti. Miał to być napis "Dawny Śmierciożerca!". Zdawała sobie sprawę, że to nic takiego, ale wiedziała, że zdenerwuje to pana Malfoya. Gdy ktoś nazywał go śmierciożercą wpadał w szał. Dziewczyna rozglądnęła się jeszcze raz dla pewności czy nikogo nie ma.
- Czas brać się do roboty. - powiedziała sama do siebie.
Wyjęła swoją różdżkę i wypowiedziała zaklęcie. Na ścianie pojawił się różnokolorowy napis. Hermiona chciała rozmieścić je po całej szkole. Musiała się śpieszyć. Po lekcji wszyscy uczniowie rozbiegli się po korytarzach.
- Na brodę Merlina! - krzyczeli uczniowie widząc graffiti.
Tym czasem Hermiona była w swoim dormitorium. Była bardzo z siebie zadowolona. Usłyszała czyjeś kroki.
- Miona! - do pomieszczenia wpadła zdyszana Ginny. - Cała szkoła już widziała to twoje graffiti.
- To dobrze.
- No nie wiem czy dobrze dla ciebie. Dyrektor cię szuka.
- To sobie jeszcze poszuka. - odparła złośliwie.
- Nie wolisz mieć tego już z głowy? Porozmawiasz z nim i wszystko będzie OK. I tak za niedługo to zmyją.
- Nie tak łatwo. - uśmiechnęła się przebiegle Hermiona. - Zabezpieczyłam to zaklęciem. Chwilę im zajmie zanim odgadnął to zaklęcie.
W końcu dziewczyna ruszyła w stronę gabinetu dyrektora. Hasło nadal się nie zmieniło.
- Szukał pan mnie? - zapytała udając, że nie wie o co chodzi.
- Tak panno Granger! - odparł surowo. - Dlaczego nie było pani dzisiaj na lekcjach?
- Źle się czułam. Głowa mnie bolała.
- Czy aby na pewno? Proszę się przyznać. Wszystkie dowody wskazują na panią.
- A nawet jeśli to co?
- Jak pani może?! Przecież każdy wie, że byłem śmierciożercą! Po co do tego wracać?!
- A ja?! Tak jestem szlamą. Każdy o tym wie. Po co o tym przypominać?!
Te słowa odjeły Lucjuszowi mowę. Hermiona wiedziała, że już wygrała.
- Ma pani szlaban! U pana Filcha. - dodał na koniec. - Może pani odejść.
Gdy dziewczyna się odwróciła na jej twarzy pojawił się przebiegły uśmiech. Pomyślała, że Lucjusz na pewien czas da jej spokój.
Witam! Nie wiem dlaczego piszę takie krótkie rozdziały. Przepraszam za to. Jak myślicie dyrektor Hogwartu rzeczywiście da jej spokój?

YOU ARE READING
Póki żyjemy miłość istnieje | Dramione
FanficZaczyna się nowy rok szkolny. Po bitwie o Hogwart dużo się zmieniło. Harry, Ron i Hermiona podejmują decyzje dokończenia nauki w Szkole Magii. Niestety nie zabraknie problemów. Na jaw wyjdą straszne wydarzenia z przeszłości. Czy związek Hermiony i R...