Rozdział 3

835 68 77
                                    

Tadam! Mamy już trzeci rozdział. :D Mam nadzieję, że spodoba się wam tak, jak poprzedni. :D Czekam na wasze opinie w komentarzach.

*Rika*

Siedziałam w salonie i czekałam na przyjście tej całej sąsiadki. Nudziło mi się w tym czasie, bo oczywiście spóźniała się, więc przełączałam kanały w tv. Kiedy tylko ujrzałam tego gałgana o imieniu Chanyeol na ekranie zatrzymałam się. Prześladuje mnie nawet w telewizorze? Okazało się, że był to program z udziałem jego zespołu o nazwie EXO Showtime. Stwierdziłam, że popatrzę chwilę zanim ona przyjdzie. Z opisu dowiedziałam się, że to odcinek piąty i w momencie który oglądałam, chłopcy głosowali, gdzie wybiorą się na wycieczkę. Chanyeol zaczął się zachwycać, że napisał to samo co jakiś tam Suho. "Winter Sea" mieli wypisane oboje. Serio wyglądało to zabawnie, jakby czytali sobie w myślach. Usłyszałam w tamtym momencie dzwonek do drzwi, więc pobiegłam do nich zostawiając tak ten program.

Kiedy uchyliłam wrota naszego domu, ujrzałam za nimi bardzo niziutką dziewczynę z dwoma spiętymi kucykami. Tak prawie jak ja, ale była jeszcze mniejsza. Słodko. Wpuściłam ją, a ona nieśmiało tylko kiwała główką na przywitanie. Nie wiedziałam co powinnam była do niej mówić. Przeszłyśmy do salonu i zatrzymała się w momencie jak ujrzała telewizję.

- Waaa! - Zachwyciła się. - Też jesteś EXO-L? - Pisknęła prawie mówiąc to.

- Nie. - Odparłam krótko. - Po prostu przełączałam sobie kanały i to leciało i mnie zaciekawiło.

- EXO Showtime idzie oglądać tysiące razy i za każdym razem są w nim tak samo wspaniali i zabawni. - Mówiła z zachwytem jakby ignorując to, że nie podzielałam jej radości.

- Nie wiem. Pierwszy raz to widzę i zaledwie kilka sekund zdążyłam obejrzeć. - Mówiąc to przełączyłam na kanał z muzyką, by w tle nie było całkowitej ciszy, oraz by odwrócić uwagę tej dziewczyny od ekranu.

- Ja uwielbiam w EXO Chanyeola. To mój Ultimate. A ty? Znasz ich? Słuchasz? - Irytowało mnie jej podejście do tego. Nawet nie chciałam o tym gadać, bo czemu miałabym skoro nawet ich nie znałam?

- Znam tylko Chanyeola. - Oznajmiłam, oczywiście nie dodałam, że osobiście.

- O czyli mamy ten sam typ. - Klasnęła do tego radośnie w dłonie. - A jak w innych zespołach. Masz biasa w BTS? - Kontynuowała.

- Nie słucham kpopu tylko jrock. - Odparłam bardzo stanowczo i to ją chyba zgasiło, bo posmutniała i klapnęła powoli na kanapę. Chciałam coś z tym zrobić. - Moja mama mówiła, że lubisz też grać.

Nagle znowu zaświeciły się jej iskierki w oczach.

- Grywam w Simsy bardzo dużo i w SM Superstar, oraz EXO Run.. - Wymieniała kolejne nic nie mówiące mi tytuły. Byłam znowu zawiedziona.

- Ah. Myślę, że nici z naszej znajomości. Na każdej płaszczyźnie się różnimy. - Stwierdziłam.

- A ja wiem, co możemy zrobić. Ty naucz mnie grać, a ja wprowadzę cię w koreańskich idoli. - Zasugerowała pewna swego, a mnie troszkę zdziwiło, że chciała kontynuować mimo wszystko.

Przez chwilę pomyślałam, że to dobry pomysł. Nikt wcześniej nie zastanawiał się nad tym, by poznać mnie bliżej zaraz po tym jak usłyszał, że jestem maniakiem gier. Albo ta dziewczyna przez przeprowadzkę była zdesperowana by mieć przyjaciół, albo lubiła zadawać się z odrzutkami społeczeństwa.

- Zgoda.

Po tym jak to powiedziałam bez okazania jakichkolwiek emocji, ona zaczęła piszczeć i krzyczeć z radości. Gadała coś tam, że nie pożałuję tej decyzji i na pewno będziemy się bardzo dobrze bawić razem, a ja już miałam dość. Postanowiłam jednak łatwo się nie poddać, bo może dzięki temu choć raz będę miała do kogo się odezwać i mama da mi święty spokój w kwestii nie posiadania znajomych.

Miłość: Level Up! |Chanyeol z EXO|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz