Wiem, że to nie etyczne, ale chciałabym abyście zostawili po sobie ślad. Nie proszę abyście stracili swój czas na komentarze, chociaż cieszę się jak przyjdzie mi takie powiadomienie... Chodzi o to abyście zostawili tą małą, nieznaczącą dla was gwiazdkę która sprawia chęć do pisania :))
Okiem Roksany.
Pojechaliśmy do mnie do domu. Wiedziałam jak rozproszyć jego uwagę. Są rzeczy o które się nie pyta...-Tęskniłem za tym. - powiedział całując zachłannie. W pośpiechu zrzucaliśmy z siebie ubrania, a gdy byłam naga położyłam się na łóżku czekając na niego.
Krystian patrzył na mnie z chytrym uśmieszkiem. Jego przyjaciel zdaje się, że także się uśmiechał.
Wskoczył na materac powodując, że lekko podskoczyłam chichocząc.
-Jesteś piękna.. - powiedział patrząc na mnie z góry.
Przyciągnęłam go do siebie łącząc nasze usta.
Zaczął napierać swoim penisem o moje wejście, kusząc mnie i doprowadzając do frustracji.
Kiedy wszedł, poczułam ulgę, szczęście i przyjemność.Mocnymi, szybkimi pchnięciami prowadził mnie na szczyt. Spojrzałam na niego i przyglądałam mu się, jęcząc.
Na czubku nosa miał krople potu, musiała go drażnić, ale tego nie zauważył ponieważ całe oczy pochłonęło pożądanie. Jego odchylone usta oddychały płytko i szybko, w rytm jego poruszania się we mnie.Rękoma zaczęłam jeździć po jego wyrzeźbionej klacie, napawając się ciałem mojego mężczyzny.
Byliśmy jednością. Jedno ciało złożone z dwóch pożądających siebie osób.
Ten seks był jak narkotyk. Uzależniał z każdym razem coraz bardziej.
Kocham tego faceta który sprawia mi rozkosz całym sobą. To było nasze połączenie, porozumienie, nasza miłość... Ta popierdolona miłość, która wypychała te właściwe uczucie, którego potrzebowałam.
Być może seks to tylko to co ode mnie oczekuje, przeszkadza mi to, ale nie zrezygnuje z niego... Nie teraz... Nie chcę... Kurwa, tak bardzo go kocham...
Ogarnął mnie dreszcz, a następnie ten błogi stan spełnienia.
-Oh tak... - wyjęczał Krystian po czym seksownie jęknął. On także doszedł zalewając mnie od środka przez co moje doznania były jeszcze większe.
Po upojnym stosunku położyliśmy się.
-Nie miałam beztroskiego dzieciństwa... - zaczęłam. - Byliśmy biedni, nie mieliśmy nic... Jako 14 letnia dziewczyna dorabiałam sprzątając u starszej sąsiadki. Później... Pani Amelia zabrała mnie od rodziców kiedy dowiedziała się jak jest w domu. Nie dość, że głodowałam, byłam tam tępiona i wyzywana. Mimo to, kochałam ich... Moja mama nie cierpiała kiedy mnie zabrano. Nie odzywała się do mnie, nadal tego nie ro... - przerwałam kiedy Krystian przewrócił się na bok. Usiadłam patrząc na niego... Zwierzałam się do śpiącego, przystojnego niedźwiedzia... Może kiedyś to wszystko mu powtórzę, ale ta siła, opuściła mnie... Po prostu wyparowała.
Nad ranem obudziło mnie lekkie muskanie moich ust. Otworzyłam oczy i wpatrywałam się w szczęśliwego Krystiana.
-Musimy się szykować ... - powiedział, a następnie pocałował mnie w policzek.
-Gdzie?
-Do pracy. - roześmiał się.
-Kurwa... - usiadł na mnie okrakiem i przyłożył swój palec do moich ust.
-Nie przeklinaj... - zszedł ze mnie i wyszedł z pokoju zostawiając mnie samą.
Ubrałam się i dołączyłam do niego. Bawił się w kuchni. To takie urocze i zabawne...
CZYTASZ
To tylko seks... (+18) {1.Część} [ZAKOŃCZONE]
RomanceCo się stanie jeżeli romantyczka z charakterem diablicy zakocha się w dupku? Co wyjdzie jak połączy się dwie osoby o okropnym ego? Czy te dusze mają szansę być całością?