Rozdział I

3.2K 77 32
                                    

Patrycja's pov
Szłam przed siebie, przepychając się przez tłumy ludzi. Nie zwazalam na to, ze ludzie patrzyli się na mnie jak na kosmitę, lecz nie wiedziałam czym było to spowodowane. Dopiero po chwili zorientowałam się ze jestem ubrana cała na czarno. Cała, pomimo ze słońce grzało niewyobrażalne. Idąc przeglądam YouTuba w poszukiwaniu piosenki która ostatnio wpadła mi w ucho. Nagle wpadłam na jakiegoś gościa, ale nawet się na niego nie spojrzałam, tylko się wydarłam.
- Uważaj trochę no kurna!
Spojrzałam na zegarek, miałam minutę do rozpoczęcia wykładu. Jak zwykle się spóźnię. Ku mojemu zdziwieniu, nie weszłam do sali ostatnia. Cały wykład przepalam, byłam wykończona, po wczorajszej rozmowie na Skypie z moja koleżanką do samego rana. Na przerwie między zajęciami wyjęłam swój tablet graficzny, i zaczęłam rysować. Studiuję informatykę, gdyż w przyszłości chce być grafikiem komputerowym. Ten czas dość szybko mi zleciał, gdy rysowałam przeróżne postacie które wymyślałam. Rysowałam głównie kreską mangi, lecz nie uważam tego za sztukę, sztuką są prawdziwe obrazy, przedstawiające realizm, a nie wyimaginowane postacie. Kiedy wyszłam z uczelni usiadłam na ławce w parku na przeciwko pałacu kultury. Zaczęłam szukać moich kluczy do domu. Jak na złość klucze zapomniałam zabrać od babci, która tu mieszka. Postanowiłam założyć słuchawki i przejść się ten kawałek do niej. Nieszczęścia chodzą parami, akurat zbierało się na deszcz, a ja nam 10 minut marszu. Przyspieszyłam trochę, szukając w telefonie mojej ulubionej piosenki. Nawet nie zauważyłam gdy zaczęło niesamowicie lać, a z nieba rzucało piorunami. Od dziecka kocham, a jednocześnie boje się burzy, bo bardzo dawno temu, gdy miałam około 5 lat piorun strzelił bardzo blisko mnie, i od tego czasu boje się być na zewnątrz podczas burzy, za to uwielbiam na nią patrzeć przez okno. Zaczęłam biec, nie miałam kaptura ani parasolki, byłam cała mokra. Zauważyłam przystanek z dachem, wiec bez zastanowienia podeszłam do niego. Usiadłam na ławce, a woda ze mnie się lała jak z wodospadu. Nagle muzyka w moim telefonie ucichła, pomyślałam ze może moja babcia do mnie zadzwoniła czy nie podjechać po mnie na uczelnie, ale nie, okazało się, ze telefon mi się rozładował. Zajebiście po prostu. Siedziałam na tej ławce przez około jeszcze 10 minut, myśląc co ze sobą zrobić, aż nagle podeszła do mnie jakaś postać...

Kuba's pov

Przemierzałem właśnie las, poszukując dobrego ujęcia do sfotografowania, lecz dzisiejszy dzień okazał się niewypałem, bo pogoda była beznadziejna. Zrezygnowany poszedłem przed siebie. Zauważyłem przystanek, postanowiłem kierować się ku niemu aby jechać do domu, rozpadało się zupełnie, ale nie przeszkadzało mi to. Kiedy byłem już na przystanku, usiadłem na ławce obok jakiejś dziewczyny, zaraz, czy ja jej już gdzieś nie spotkałem? Wydaje mi się, ze dzisiaj rano na mnie wpadła, nawet się nie obejrzała. Swoją drogą, nawet jest ładna, dobry ma gust. Była ubrana tak samo jak ja, czarne spodnie, czarna bluza i czarne buty. Jedynie błąd włosy jakoś to wszystko kontrastowały. Kiedy mnie zauważyła spojrzała się na mnie i...

Patrycja's pov

Usiadł obok mnie, ja go chyba skądś kojarzę, ale nie wiem dokładnie skąd. Mniejsza z tym. Zapomniałam ze muszę dalej iść, dlatego wstałam i już miałam się kierować w stronę domu mojej babci, ale chłopak złapał mnie za rękaw bluzy.
- Może chcesz parasolkę? Nie mam co z nią zrobić. - Powiedział znudzonym tonem.
- Nie, dzięki. - Próbowałam wyrwać swój rękaw z dłoni chłopaka ale on był uparty.
- Zmokniesz.
- Jak bym już nie była wystarczająco mokra... - Wysyczałam mu w twarz.
- Nalegam. - Wyjął małą czarną parasolkę i siłą wepchnął mi ją w drugą rękę. Nic nie odpowiedziałam. Gdy wyrwałam się w końcu zaczęłam iść przed siebie, ale on krzyknął:
- Swoją drogą, fajny gust.
Nawet się nie obejrzałam, tylko rozłożyłam parasol i poszłam przed siebie.

Pierwszy fanfik na tym koncie. Mam nadzieje ze się spodoba. ❤️
*YunoMirashi*

opposites attract | GargamelVlog | by YunoMirashi [ZAKOŃCZONE] ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz