7

145 23 1
                                        

NIESPRAWDZANY OK. ;*

-Lukas! Dlaczego w łazience w wannie są krewetki! - Michael w samym ręczniku wybiegł z łazienki do jadalni. Poseidon zamieszkał u mikea w domu zeusa.

-potrzebowały jakiegoś miejsca! A to było idealne - uśmiechnął sie i zaśmiał na minę młodszego - a z reszta.. Umieją robić sztuczki!

- sztuczki?.. Poka.. Nie stop! Nie chce krewetek w wannie! Lukas!

-dobra.. - mruknął wyższy. Zabrał wszystkie stworzonka do akwarium i wyczyścił szybko wanne - juz czysto! Mozesz isc sie kapac - zatrzymał mikea za biodra - ale możesz ze mna - uśmiechnal sie głupio przez ci Dostał ręką w potylice- aha..okey..dzieki.. Spisz na kanapie

-nie mamy kanapy

- to się ją załatwi

-lukas!

-dobra.. Ale nie jemy krewetek

Wieczorem Poseidon , artemid , hera i Zeus jedli kolację.mike chichotal jak głupi bo luke robił dziwne miny gdy starsze małżeństwo nie patrzyło.

-uspokoj sie! - krzyknął w końcu mike. Zakryl usta zarumieniony i zachichotał. Schował twarz w rękawy bluzki i zsunął się lekko. Luke uśmiechnął sie niewinnie. Hera patrzyła lekko zdezorientowana , a Zeus powstrzymywał śmiech.

W końcu najstarszy bóg wybuchnął śmiechem,  a jego żona wywróciła oczami

-jak dziecko.. - westchnęła. Kąciki jej ust podniosły się lekko do góry.

Wieczorem para poszła na spacer wzdłuż plaży lrzy zachodzie słońca. Co chwila w oddali przebiegała nimfa wodna lub Ágrios z Eirínì , którzy bardzo dobrze sie dogadywali.

Po długim czasie chodzenia kochankowie siedzieli na piasku oparciu o Ágriosa , a Eirínì po stronie Artemida i przytulona do niego. Słońce juz prawie zaszło. Niebo pokryło sie pięknymi kolorami. Pomarańczowy , różowy , fioletowy i inne odcienie niebieskiego. Pojawiały sie pierwsze gwiazdy i niedługo potem oglądali gwiazdozbiory i kłócili sie , który powinien być , na którym miejscu.

-nie! Wielki wóz jest tu! - michael wskazał na konstelacje.

-wcale nie! Tutaj!

-to wielka niedźwiedzica młotku

-to wóz! Widzę! Znam sie na tym!

-a ja mam swoją konstelacje!

-ja tez! - mike wystawił mu język

-cicho - burknal Poseidon. Michael zaczął śmiać sie na cały głos.

✖✖✖

Lubie swój internet okey? Ale dzisiaj będą w nagrodę dwa! Jeden tera , a drugi wieczorem! Mam nadzieje...

Btw.. Jak u was?

Miłego dnia i nocy!

poseidon // muke √Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz