-Michael,musisz wyjść z pokoju-od godziny starałem się wyciągnąć go z pokoju,a on uparcie powtarzał "nie"
-Nie-no właśnie...
-A powiesz mi dlaczego nie ?-zapytałem odkrywając kołdrę z jego główki
-Bo nie-warknął i zwinął się w kuleczkę
Wtedy doznałem olśnienia.Brat Ashton'a ma taką chorobę jak Miki,wyciągnąłem telefon i zadzwoniłem do Ashton'a wcześniej wychodząc z pokoju.
-Cześć Caluś ?-usłyszałem jego głos i płacz prawdopodobnie jego brata
-Ash,bo Twój brat ma tą chorobę co Michael,możesz mi pomóc?-zapytałem z nadzieją
-Jasne,tylko musisz mi powiedzieć jego zachowanie
-Cóż,chyba ma dzień na nie bo nie chce jeść ani nic tylko leży i warczy,pomóż mi
-To samo jest z Nickiem*,będę za 30 minut,mam nadzieję,że nie zniechęcisz się co do niego po tym co zobaczysz-powiedział takim...smutnym(?) głosem
-Ashton,przestań to nie jego wina,że jest chory-westchnąłem
-Wiem,ale dobrze wiesz,że Tom** zrezygnował jak tylko zobaczył-odparł cicho
-Tak wiem...ale to nie oznacza,że ja zrezygnuję.Akceptuję jego wszystkie wady-powiedziałem-Ashton muszę kończyć Miki płacze-powiedziałem wchodząc po schodach
-Jasne to widzimy się za jakieś 30 minut,buzi-zaśmiał się i się rozłączył
-Miki obudź się to zły sen,skarbie-delikatnie go szturchnąłem za ramię
Jego zielone oczka,które się świeciły z powodu łez patrzyły na mnie.Było mi go cholernie szkoda,a dobijało mnie to,że nic nie mogłem zrobić okej..mam te 23*** lat ale Michael jest zamknięty w sobie co stawia kolejny problem aby dowiedzieć się czego on potrzebuje.
-No już,Michael powiedz czego potrzebujesz,pamiętasz co mówiłem? Nie musisz się wstydzić,uwierz,że uwielbiam Twoje zachowanie,skarbie-powiedziałem i go przytuliłem mocniej
-Caluś-mruknął wtulając się we mnie bardziej,zaśmiałem się cicho na to bo on naprawdę był jak uroczy mały kotek
-Co byś chciał hmmm ?-zapytałem bawiąc się jego włoskami
-Smociu-powiedział niewyraźnie,ale i tak zrozumiałem
Cholera zrozumiałem to i ten widok pojawił się mi przed oczami
Kurwa,to jest cholernie podniecające
Powiedz coś jeszcze jak dziecko,a przysięgam,że będę mieć powstanie
-Tatusiu?-słysząc jego słodki głos stłumiłem jęk i popatrzyłem w jego oczka
-Buzi tatusiu-powiedział i mnie pocałował
No to zajebiście muszę lecieć na ręcznym
-Tatuś zaraz wróci perełko-powiedziałem i wyszedłem do łazienki
******
Tak jak pisałam tak dodaję,jeżeli komuś w tym momencie się coś nie podoba z treścią to zapraszam do wyjścia.Nikogo nie zmuszam do czytania jeżeli nie lubi.
Nick*-myślę,że się domyśliliście jest to brat Ash'a (wiem,że tak się nie nazywa ale ja chcę żeby tak było)
Tom**-to jest były chłopak Nicka
23**-powiedzmy,że szkoła,do której chodził Calum i do,której chodzi Michael jest taka,że jest dużo klas itp(mam nadzieję,że rozumiecie
Michael ma 15 lat,a Calum 23 pamiętajcie !
Nie wiem kiedy będzie kolejny rozdział
Miłego popołudnia ! :3
Ily
CZYTASZ
Accept yourself | M.C & C.H
De TodoWitaj w świecie Michaela Clifforda.Pamiętaj w jego świecie nie ma szczęścia.Michael cierpi na głęboką depresje w internecie poznaje Caluma,wiecznie szczęśliwego chłopaka.Czy Calum pokaże Michael'owi czym jest szczęście? A może coś więcej? Zapraszam...