Zbiegłam na dół wkurzona do granic możliwości . Jakim on musi być pojebem żeby zrobić różowy pokój własnej siostrze!!!
Stwierdziłam że nie będę się kłócić bo jestem zmęczona.
Na dole zastałam bladego Ashtona ,który bliski był płaczu.
Ja: Co to ma być ?
Ash: No...... twój pokój ? Bardziej zapytał niż stwierdził.
Ja: Tyle to ja wiem, chodziło mi bardziej o kolor idioto!
Ash: No bo ........
Ja. Nie tłumacz się . Szepnęłam złaI po prostu wyszłam. Co się ze mną dzieje ? Dlaczego zaczyna mi zależeć ? Nie Sally weź się w garść !!! Silna z ciebie babka!! Nie załamuj się ! Dasz radę.
Stwierdziłam ze zadzwonię bo ekipę remontową.
Po chwili wszystko było ustalone-------2 dni później ------
U mnie okej. Te dekle niedorozwinięte leżą i jęczą z powodu kaca. Tia wymyślili imprezę !!
A teraz biedna ja muszę słychać tekstów typu
Ja*ierdole moja głowa !!
Nie krzycz Baranie bo ci ku*wa wypierwiastkowuje ty ilorazie nieparzysty !!!Tak jaka ja biedna. Ale ekipa zrobiła mi pokój a wygląda on tak :
Właśnie idę do biedry ( ta wiem w sydney biedra xD ) po apapa (APAP)
Bo oni dupy nie ruszą. Wychodząc ze sklepu wpadłam na Jakaś postać. Spojrzałam w górę i zobaczyłam .............
CZYTASZ
Siostra/5sos
FanfictionOkładkę wykonała Marlena1999 Pewnego wieczoru uparcie wmawiałam Sercu, że pewnego dnia już nie spojrzę w Niebo. Tęsknota również odejdzie. Bezpowrotnie. Od tamtego krótkiego momentu potrzebuję Go coraz bardziej, myślę coraz c...