Akt 1 Scena 1

204 6 1
                                    

CZEŚNIK, DYNDALSKI 
Cześnik w białym żupanie, bez pasa i w szlafmycy siedzi przy stole po prawej od aktorów stronie, okulary na nosie, czyta papiery - za stołem, trochę w głębi, stoi Dyndalski, ręce w tył założone.

CZEŚNIK 
jakby do siebie 
Piękne dobra w każdym względzie - 
Lasy - gleba wyśmienita - 
Dobrą żoną pewnie będzie - 
Co za czynsze! - To kobieta!... 
Trzy folwarki! 

DYNDALSKI 
Miła wdowa. 

CZEŚNIK 
Arcymiła, ani słowa. 
kładzie papiery 
Cóż, polewki dziś nie dacie? 
                                     Dyndalski wychodzi
Długoż na czczo będę czekać? 
                                     po krótkim milczeniu 
Nie - nie trzeba rzeczy zwlekać - 
Dyndalski, spotkawszy we drzwiach hajduka niosącego na tacy wazkę, talerz, chleb itd., odbiera od niego i wraca, zawiązuje serwetę pod szyję Cześnikowi, potem podaje talerz z polewką, co wszystko nie tamuje rozmowy. 
Qua opiekun i qua krewny, 
Miałbym z Klarą sukces pewny; 
Chociaż dzisiaj i pokocha, 
Któż za jutro mi zaręczy! 

DYNDALSKI 
nabierając na talerz 
Nikt rozumny, jaśnie panie, 
Rzecz to śliska. 

CZEŚNIK 
obracając się ku niemu 
Tu sęk właśnie! 
Na toż bym się, mocium panie, 
Kawalerstwa dziś wyrzekał, 
                                     uderzając w stół 
By kto... niech go piorun trzaśnie! 
Długo będzie na to czekał. 
                                     po krótkim milczeniu, biorąc talerz 
Ma dochody wprawdzie znaczne - 
Podstolina ma znaczniejsze; 
Z wdówką zatem działać zacznę. 
                                     po krótkim milczeniu 
Bawi z nami - w domu Klary, 
Bo krewniaczka jej daleka, 
Ale mnie się wszystko zdaje... 

DYNDALSKI 
Ona czegoś więcej czeka.

CZEŚNIK 
                                         parskając śmiechem 
Ona czegoś... więcej... czeka... 
A bodajże się, Dyndalu, 
Z tym konceptem! - Czegoś czeka! 
                                         śmieje się 
Tfy!... jakżem się uśmiał szczerze! 
Czeka! - bardzo temu wierzę. 
                                         jedząc i po krótkiej chwili 
Jeszczeć młoda jest i ona, 
Ależ wdowa - doświadczona - 
Zna proporcją, mocium panie, 
I nie każe fircykować, 
Po kulikach balansować. 
                                         po krótkiej chwili 
Alem także i niestary. 
Co? 

DYNDALSKI 
niekoniecznie przystając 
Tać... 

CZEŚNIK 
urażony 
Możeś młodszy? 

DYNDALSKI 
Miary 
Z mego wieku... 

CZEŚNIK 
kończąc rozmowę 
Dam dowody. 
Chwila milczenia 

DYNDALSKI 
skrobiąc się poza uszy 
Tylko że to, jaśnie panie - 

CZEŚNIK 
Hę? 

DYNDALSKI 
W małżeńskim ciężko stanie: 
Pan zaś, mówiąc między nami, 
Masz pedogrę. 

CZEŚNIK 
niekontent 
Ej, czasami 

DYNDALSKI 
Kurcz żołądka. 

CZEŚNIK 
Po przepiciu. 

DYNDALSKI 
Rumatyzmy jakieś łupią. 

CZEŚNIK 
zniecierpliwiony 
Ot, co powiesz, wszystko głupio. - 
Ten mankament nic nie znaczy: 
Wszak i u niej, co w ukryciu, 
Bóg to tylko wiedzieć raczy; 
Byle tylko w dalszym życiu 
Miedzy nami była kwita. 

**********************************************************
Jakby ktoś zauważył jakieś błędy lub niedopatrzenie proszę zgłaszać

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 11, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Zemsta Aleksandra FredryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz