Ja pierdolę kurwa mać, czyli moje stare rysunki. Część 1/2

260 14 30
                                    

Oceniają:

~* - Ja

<> - Tristitia

() - Reed

[] - Vega

\/ - Rivienna

>< - Arconth

Zostawmy na chwilę opowiadania i przejdźmy do czegoś innego. Dzisiaj zajmiemy się moimi starymi rysunkami, bowiem kiedyś co prawda kochałam rysować, ale jednak moje rysunki były tak okropne, że radzę wam sobie nakleić papierowe oczy z Krainy Grzybów, aby tego nie widzieć lub wziąć okulary przeciwsłoneczne.

~*Boję sięęę... ;_;*~

<A co ja mam powiedzieć? ;_; Wolę nie wiedzieć, jak kiedyś rysowałaś.>

(Ja chyba już idę po gaśnicę, jakby komuś zaczęły oczy płonąć. ;_;)

[Idę po wybielacz, tak na wszelki wypadek. ;;_____;;]

\Wiadomo, że to będzie gówno, ale bez przesady./

>A Rivienna jak zwykle spokojna.<

\No co?/

Zaczynajmy! ;_;


1.

~*

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

~*

*~

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

*~

<Ło kłorwiszon, a co to za pokractwo?>

(Te upośledzone skrzydła sugerują, że anioł.)

[*Wylewa sobie wybielacz na oczy.*]

\To coś na głowie wygląda jak wazon./

>Faktycznie. Ale to jest takim gównem, że moja reakcja wygląda tak, jak Ramoninth.<


2.

2

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Slade, weź mi tu pomóż, czyli samoanalizatornia Ramoninth.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz