8♡

533 62 63
                                    

* Jungkook *

Odwróciłem się w szybkim tempie, a moje spojrzenie padło na bruneta stojącego przede mną. Patrzył się na nas z rozbawionym wzrokiem. Usłyszałem jak Taehyung pospiesznie wstaje z fotela.

- Hoseokkie.. No.. Ymm.. To jest Jungkook.. - Tae przeskoczył z nogi na nogę i wbił wzrok w podłogę. - Jungkook.. To mój przyjaciel.. i współlokator Hoseok..

Chłopak o końskiej, lecz przystojnej twarzy podał mi rękę, którą bez słowa uścisnąłem.

- Miło poznać. Taehyungie jakby co będę u siebie. Nie zapomnijcie się zabezpieczyć. - Hoseok mrugnął w naszą stronę i zniknął za białymi drzwiami. Obróciłem się ponownie w stronę Taehyunga, którego twarz oblana była ogromnym rumieńcem.

- Uhm.. to ja idę już spać.. - Chłopak szybko odmaszerował do swojego pokoju i już chciał zamknąć drzwi gdy wparowałem do jego oazy spokoju.

- Jungkookie?

- Wybacz. Chcę tylko zapalić przed snem. - Taehyung jedynie kiwnął głową i wpuścił mnie na balkon. Wyciągnąłem z tylnej kieszeni papierosy i zapalniczkę. Odpaliłem czerwone Malboro i zaciągnąłem się nim. Fajki idealnie usuwają złe emocje z mojego umysłu i pozwalają spokojnie spać. Czułem na sobie wzrok chłopaka. Ja rozumiem, że jestem seksowny, ale że aż tak?

Wyszedłem z pokoju Tae życząc mu dobranoc. Przeciągnąłem się i rozebrałem zostawając w samych bokserkach. Kołdra jak i poduszki były przygotowane na kanapie jak podejrzewam przez jego wspólokatora. Położyłem się wpychając telefon pod poduszkę. Próbowałem zasnąć, lecz udaremnił mi to dźwięk przychodzącej wiadomości.

childishtae: Jungkookie?

comeforme: Czemu nie śpisz TaeTae?

childishtae: Nie mogę zasnąć.

childishtae: Myśl, że jesteś tuż obok nie daje mi spać.

comeforme: Tae?

childishtae: Tak króliczku?

comeforme: Co takiego o mnie myślisz?

childishtae: Ale, że teraz?

comeforme: Tak, teraz.

childishtae: A nie uznasz mnie za dziwnego? Bo to bardziej pragnienia czy coś..

comeforme: Pragnienia?

childishtae: Tak, obiecaj mi tylko, że po tym co Ci powiem przyjdziesz do mnie.

comeforme: Obiecuję.

Usłyszałem dźwięk odkluczanych drzwi zapewne od pokoju chłopaka.

comeforme: Zaczynasz?

childishtae: Tak.

childishtae: Mam na sobie dziewczęcą podkoszulkę i majtki..

Wstrzymałem natychmiastowo oddech wyobrażając sobie ten widok.

childishtae: Wyobrażam sobie jak wchodzisz do mojego pokoju. W samych bokserkach.

childishtae: Podchodzisz do mojego łóżka i mnie odkrywasz. Wstrzymujesz oddech na mój widok.

childishtae: Przejeżdżasz dłonią po moim ciele. O tak. Cudowne uczucie. Przechodzą mnie przyjemne dreszcze.

childishtae: Jesteś tam Jungkookie?

comeforme: Tak. Kontynuuj.

childishtae: Cicho wzdycham, gdy Twoje palce zachaczają o mój już sterczący sutek. Jest bardzo wrażliwy wiesz?

comeforme: Wiem o tym Słońce.

childishtae: Pozbywasz się mojej podkoszulki i zasysasz się na jednym z nich.

childishtae: Pod moją dłonią za to mogę wyczuć już stojącego na baczność członka.. Chcę Cię, bardzo.

comeforme: Nawet nie wiesz jak na mnie teraz działasz Taehyungie.

comeforme: Mój penis stoi na taką baczność, że mnie to już boli.

comeforme: On chce słyszeć Twoje jęki rozkoszy.

comeforme: Ja tego chcę.

comeforme: Teraz.

childishtae: Przyjdź.

***

A widzicie. To Hobi, a nie Jimin. TERAZ PROSZĘ PRZEPRASZAĆ JIMINA NA KOLANKACH, ALE JUŻ!

Chętnie popatrzę. 😂😂

Softly

Cigarette Smoke | VkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz