Rozdział VIII

435 19 2
                                    

Cały rozdział z perspektywy Yagmur, Emina i specjalnej osoby!

- Kilka dni po wyjściu Yigita ze szpitala.

Kilka dni temu (po 3 tygodniach pobytu w szpitalu) mój brat wyszedł z niego. Pomyślałam z Eminem, aby zrobić z tej okazji przyjęcie, mimo że już po tym wydarzeniu. Wymyśliliśmy na początku byle powód, żeby jak najszybciej przyjechali. Mieliśmy 2,5 godziny na przygotowanie wszystkiego. Na szczęście babcia Emina robiła obiad. Wystarczyło przyozdobić stół i rozłożyć sztućce. Zadzwoniłam też po resztę rodziny. Za bardzo się rozpędziłam i zadzwoniłam do wszystkich (w tym Ical i Ferata, bo mieszkają tuż obok). Myślę, że będzie to super dzień. 

- 2 godziny później

Wszystko jest ok. Emin nie może się doczekać, kiedy zobaczy ich miny. Zaczęłam pisać SMS ddo Nur:

Cześć kochana! Mam nadzieję, że będziecie szybciej, bo to bardzo ależ bardzo ważna sprawa. Mogę wam uchylić rąbka tajemnicy... Emin jest poważnie chory i muszę z nim jechać do szpitala. W domu jest tylko babcia, więc nie mam ją z nikim zostawić. Przyjedźcie oboje. Poczekam w na was i pojadę z ukochanym do lekarza. Do zobaczenia, pa. Yagmur

OK. Sms pewnie za chwilę przeczyta..... Po kilku minutach dostałam odpowiedź:

Cześć Yagmur! Zaczynam martwić się o kuzyna. Może zadzwońcie po wizytę domową. Postaramy być najszybciej, jak to się da. Dam sygnał, gdy będę bardzo blisko osiedla. Zatroszcz się o niego. Do zobaczenia. Nur

Kurczę, muszę powiedzieć Eminowi, że napisałam do Nur i powiedziałam, że jest poważnie chory. O akurat idzie ....

-Jak przygotowania? Za ile będą?  - pytał mnie Emin z iskrą w oku.
- prawie wszystko gotowe ale ....... - mówię i nie zdążyłam dokończyć.
- Cooooo? - zdenerwował się
- Napisałam do Nur, że jesteś ............... poważnie chory - odpowiedziałam

Zaczerwienił twarz jakby zaraz miał wybuchnąć. Po kilkunastu minutach powiedział:

- Po raz ostatni wchodzę w to. Tak, będę (starał) udawać. Ale wieczorem, gdy wszyscy się do siebie rozejdą to czekam na coś w zamian.

Emin się trochę uspokoił. Było coraz mniej czasu.....

- - - - - - - - - - - - - - - - - - -------------------------------------------- - - - - - -  - - - - - - - - 

- 20 min później

Nagle zadzwonił mój telefon. Oczywiście to Nur.

- Jestem już bardzo blisko. Jak się czuje mój kuzyn??? - pytała zdenerwowana
- To dobrze. Z Eminem bez zmian. Troszczę się o niego jak mogę. - odpowiedziałam i rozłączyłam się

Kazałam mojemu ukochanemu wejść do pokoju i przez 10 min od mojego znaku nie wychodzić z pokoju nigdzie. Oczywiście ma leżeć pod kołdrą w łóżku.

Patrzę za okno i podjeżdża samochód mojego starszego, wielkiego brata Yigita Kozana. Zbliżam się do drzwi.

- Hej Nur.... - mówię na przywitanie - ale szybko jeździsz
- Przecież dzwoniłam do ciebie głuptasku....... - odpowiedziała śmiejąc się
- Wejdźcie do środka - zaprosiłam ich
- A gdzie jest mój kuzyn? Czy już lepiej?
- Emin leży w naszym pokoju. Hmm ..... dalej źle  - odpowiedziałam
- A mogę do niego wejść? - zapytała z zaciekawieniem
- Hmm ....... niestety jest w złej formie i zaraz wychodzimy. - odpowiedziałam, starając się zakryć podstęp.
- Rozgośćcie się - powiedziałam grzecznie

Nagle wszyscy wyszli zza ściany i krzyknęli "Wszystkiego najlepszego"....  Naszych min nie dało by się opisać...... byliśmy tak zszokowani. 

 - Kogo ta sprawka?? - zapytali razem chórem
- (milczenie) to....... Emin i Yagmur - pokazali i spojrzeli wszyscy na nas
- Ale jak to Emin??? Przecież on jest poważnie chory. - powiedział Yigit
Nagle z schodów schodzi Emin. Uśmiechnięty i patrzy na wszystkich.
- Ja ..... jestem zdrów jak ryba. Wymyśliliśmy to wszystko, żeby zrobić przyjęcie. - odpowiedział.
- Jeszcze kiedyś się odegramy ..... - odpowiedzieli tajemniczo 

Wszyscy usiedli do stołu...... i tak się zaczęła zabawa ......

Puściliśmy muzykę z komputera i wszyscy po zjedzeniu czegokolwiek zaczęli tańczyć.

Nagle dostałam SMS :

Nieznany numer:

Cześć! Za 10 min wyjdź przed furtkę. Tylko bez nikogo .....

Napiłam się herbaty i zjadłam kilka potraw. SMS wydawał mi się podejrzany ale nie zdawałam sobie sprawy co się za chwilę stanie ......

- 10 min później

Wyszłam na ulicę. Nagle nadjechał ciemny samochód. Wszystko się rozmyło i jakby ktoś zgasił mi światło. Straciłam ogólnie przytomność. Nie wiedział co mnie jeszcze spotka .... ale najgorsze było pytanie: kto za tym stoi? kto nie chce abym była szczęśliwa z Eminem? Wtedy mój świat zmienił się o 180 *.  Cała rodzina będzie się o mnie martwiła.

- Nie poznajesz mnie??? To przecież ja ....... - mówił tajemniczo

- - - - - - - - - - - - - - - -- - -- - - - - - - - - -- - - -- - - - - - - -- - -- - - - -- -

Hejka. Sorry za taką porę ale pisałam kilka dni + teraz mniejszość dopisałam. Dziś i przez następne działy (myślę, że przez 2 - 3) będzie toczyć się akcja wokół Emina, Yagmur i ..... (tajemniczej osoby). Będą takie malusieńkie części rozdziałów z perspektywy: Nur, Yigita, Ical, Ferata, Cahita i ....... oczywiście "wąsacza nr 1" Fatiha. Będą to rozdziały pełne emocji, więc radzę wziąć orzechy do chrupania albo cokolwiek.

Co dalej z Yagmur??
Kto stoi za porwaniem???

Tego dowiecie się w następnym dziale.

Pozdrawiam. Wasza victoria_r.2001

UWAGA!WAŻNE

(PS: NIE KOPIOWAĆ NICZEGO Z MOJEJ KSIĄŻKI. TYLKO ZA MOJĄ ZGODĄ. MUSIAŁAM SIĘ NAPRACOWAĆ I NIE ZA BARDZO LUBIĘ GDY KTOŚ WYKORZYSTUJE MOJE POMYSŁY BEZ MOJEJ ZGODY. JEŚLI TO ZROBIŁEŚ TO PRZYMKNĘ OKO, ALE NA PRZYSZŁOŚĆ PYTAJ)




Nigdy cię nie opuszczę najukochańszy - Asla VazgecmemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz