tytułu brak

2K 109 14
                                    

Leżenie w łóżku jest i zbawieniem i męką. Okrywasz się kołdrą, kładziesz głowę na puchatej poduszce i słuchasz tak głośno muzyki by wyciszyć własne myśli.

Jedną dłoń zaciśnięta w pięść, a druga leniwie leży po twoją głową. Pozycja głównie embrionalna bo w tej czujesz się bezpieczniej. Chcesz zadbać by na choć chwilę nie myśleć.

Z oczu leci Ci drobna łza. Białka robią się czerwone, pieką. Usta podgryzane nerwowo, a dłoń mocniej się zaciska.

Myślisz o tym jak twoje życie to ciągła monotonia. Ty się starasz, robisz to, ale i tak nie wychodzi i tak kółko się zatacza. Taki krąg twojego życia, który stworzony jest akurat dla ciebie. Widzisz jak inne wszystko się udaje, a ty jesteś małą porażką.

Nie będę tłumaczyć, że wcale tak nie jest. Bo wiem, że czytając to sam wiesz jak to wygląda. Mogę Ci mówić, ale puki przyjaciółka obok ciebie siedzi - powoduje, że nikogo nie słuchasz.

Dziennik DepresjiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz