jak wilk zająca

1K 52 9
                                    

Gdy upoluję Cie szybko jak wilk zająca.
Będę się bawić aż umrzesz od promieni słońca.
I tak bez końca będę robić to wielokrotnie.
Słowo łagodnie zamieniam w okropnie.
Uszyje Ci spodnie z papieru ściernego i pokrzyw.
Usłysz mój okrzyk i zamknij swoje oczy.
Tuż po północy obmyślam nowy plan.
Jak nie zabić tak szybko zadając jak najwięcej ran.
Czy pizgać Tobą o kran czy biczować łańcuchami.
A może podpalać jakimiś starymi świecami.
A może buty z kolcami i coś z żołądkiem.
Rozkroje Ci brzuch i zaleje tam wrzątkiem.
Jakimś porządkiem rozplanuje Twoją śmierć.
To kolejna część sadystyczna pieśń.
Hahahahahahaa. EdoeS tu jest.
Teraz już to wiesz, i bój się mnie też.

Teksty psychopatyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz