Demonologia. Szczerze 1

370 15 0
                                    

Synu, wytęż słuch, to kilka szczerych słów.
Tutaj zwykła codzienność, to nie fabryka snów.
Znów pod koniec miesiąca brakuje kilku stów.
To powtarza się tak często, jak pełnia i nów.
Nigdy nie lubiłem psów, kościoła i rządów.
Długi ciągną się za ludźmi jak pogrzebowy kondukt.
To pierwsza linia frontu, wojenny taniec .
Świat jest głuchy na twoje łzy i łkanie.
Pamiętasz dojrzewanie? Niezapomniany klimat.
Pierwsze balety, amfetamina i tanie wina.
Blauki spędzone w kinach były całym naszym światem.
Pierwsza miłość i pierwszy foch przyjęty na klatę.
(Hehehe)
Za te wszystkie chwile z tamtych lat.
Za problemy których nigdy nie jest brak.
Zdrowie brat , tego nigdy nie jest za dużo.
A zdobyte wtedy nauki do dzisiaj nam służą.

Teksty psychopatyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz