Ja zimna, lodowata góra lodu
zabiłam wiele nadziei(w ludziach)
Statki, które na mnie przypadkiem wpadły,
w niektórych przypadkach już nigdy nie trafili tam skąd przybyli
i nowego lądu nie odkryli,błądzili
Ja zimna, lodowata góra lodu
nigdy nie będę cieplejsza od słońca,
Ja zimna, lodowata żądam ciepła, które ma na celu mnie roztopićdo zera
Po to aby chociaż jedna przeszkoda w niektórych życiach znikła
i nigdy więcej się nie pojawiła
Ja zimna lodowata, jestem coraz mniejsza,
Ciepło mnie powoli rozdrabnia
coraz mniej mam powierzchni do rozbijaniaPrzestaje boleć ze świadomością, że jak roztopię się cała
to nikt nigdy nie uderzy we mnie
boleśnieni to słowem ni pięścią
Nigdy
Nawet ja
zimna, lodowata góra
odczuwam
ze świadomością, że życie działa ze wzajemnością.
CZYTASZ
Listy miłosne
PuisiSpokojnie, zaparz sobie kawę, herbatę albo czekoladę, rozsiądź się wygodnie i przeczytaj tomik wierszy pisany przeze mnie dla Ciebie