Nasz nauczyciel fizykk któremu przypadło piękne przezwisko Dżozew (tak wiem xd) powiedział że musi się przez 5 minut czymś zająć i kazał nam być cicho. Jak zwykle ja i Różowa nie umiałyśmy trzymać swoich jadaczek na kłótkę.
Ja: Wiesz muszę uzupełnić cukier. (Śmiech)
Różowa: To weź ciastka (jeszcze większy śmiech)
Ja: Chciałam zjeść kanapki, ale nie mamy dżemu (chisteria)
Różowa: Nie obawiaj się jestem twoją nadzieją, twoim aniołem! Jestem
J-hope!! (dead)
Kolega z ławki za nami: Co jest z wami ku*wa nie tak?!Czasami zastanawiam się czy nie potrzebuje profesjonalnej pomocy 😂
CZYTASZ
Dziennik kpoperki💗✌
RandomCzyli krótka historia tego jak kpop zniszczył mi życie...na lepsze. Pojawią się tu sytuacje z mojego życia i jeśli też jesteś kpoperką to albo już je przeżyłaś albo dopiero Cię spotkają. Jest też trzecia obcja że to tylko ja mam takiego downa. No al...