Wczoraj z rodziną zaplanowaliśmy zrobić grila. Kiedy moja mama i brat poszli do domu przygotować resztę posiłków ja i tata zostaliśmy na zewnątrz smażyć kiełbaski. Miałam ze sobą telefon i głośnik. Spytałam tatę czy mogę włączyć jakąś piosenke z kpop'u. Zgodził się. Puściłam piosenkę G-Dragon'a "Crooked" ponieważ straszenie ją lubię. Jak to ja zaczęłam sobie dansować a mój tata uśmiechał się i podrygiwał w rytm muzyki.
-Fajna?-spytałam zadowolona gdy piosenka się skończyła.
-Tak! To piosenka ze Shreka prawda?
W tym momencie szczena dosłownie mi opadła. Musiałam zbierać ją na kolanach z ziemi.
-Skąd w ogóle ten pomysł tato? Przecież to jest po Koreańsku!
-Nie wiem. Muzyka jest
podobna.-wzruszył ramionami.
Patrzyłam się na niego typowym poker facem.
-Błagam zabijcie mnie... TA MUZYKA JEST O WIELE LEPSZA!!!!
CZYTASZ
Dziennik kpoperki💗✌
DiversosCzyli krótka historia tego jak kpop zniszczył mi życie...na lepsze. Pojawią się tu sytuacje z mojego życia i jeśli też jesteś kpoperką to albo już je przeżyłaś albo dopiero Cię spotkają. Jest też trzecia obcja że to tylko ja mam takiego downa. No al...